Wcisło odleciała. Nie widzi żadnej drożyzny w Polsce, a wręcz przeciwnie …

Marta Wcisło, jedna z tych europarlamentarzystów z Koalicji Obywatelskiej, która ma poważne braki w wiedzy i w przyjmowaniu faktów. Bazuje na emocjach i na tychże osiąga polityczną karierę. Dziś w rozmowie w programie „Sedno sprawy” powiedziała, że w ogóle nie widzi … drożyzny w Polsce za rządów Tuska. A jak jest, to wina ... PiSu.
"Nie zgadzam się z tezą, że mamy nie wiadomo jaką drożyznę. Przypomnę, że drożyzna za tamtych rządów była dwucyfrowa. To – Szanowni Państwo – trudno mówić o drożyźnie”
– mówiła dość mocno zapominając i jąkając się jednak Wcisło.
I dalej kontynuowała, nie wiedząc tak naprawdę, jak wybrnąć z tej głupiej myśli, którą wyartykułowała przed chwilą na antenie:
Absolutnie nie mam do czynienia z drożyzną, która miała miejsce za tamtych rządów (…) tak jak powiedziałam: wzrost ceny artykułów spożywczych jest uwarunkowane wzrostem cen energii, kosztem wytworzenia i to jest wina tego, że nie mieliśmy transformacji energetycznej”
– dodała europoseł.
No cóż, na pytania dziennikarza o to, czy rząd Tuska będzie wdrażał bony energetyczne ze względu na drastyczne podwyżki energii, i co za tym idzie, wysokich cen żywności. Wcisło uważa, że trzeba poprawić komunikację rządową, bo za mało mówi się ludziom w Polsce, co zostało zrealizowane. A co konkretnie? Tutaj Cisło poległa na całego!
Źródło: Radio Plus
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X