Waszczykowski o polskim przedstawicielstwie na szczyt na Malcie: Protokół pozwala na rozwiązania elastyczne
– Możemy na tym szczycie upoważnić któregoś z zaprzyjaźnionych przedstawicieli państw naszego regionu, możemy również odesłać ambasadora z Brukseli, który mógłby śledzić tę dyskusję – mówił dzisiaj w Sejmie poseł PiS Witold Waszczykowski.
Wczoraj popołudniu prezydent Andrzej Duda wyznaczył datę pierwszego posiedzenia Semu VIII kadencji na 12 listopada. Posłowie zbiorą się o 13.00, zaś senatorowie o 17.00. Wyznaczenie daty pierwszego posiedzenia ma 12 listopada oznacza według polityków przyszłej opozycji kłopoty formalne z wyznaczeniem przedstawicielstwa Polski na nieformalny szczyt na Malcie poświęcony kwestii uchodźców.
– Protokół pozwala na rozwiązania elastyczne. Możemy na tym szczycie upoważnić któregoś z zaprzyjaźnionych przedstawicieli państw naszego regionu, który by przedstawił nasze stanowisko, które by zebrał opinie wyrażane na szczycie przez innych i przekazać nam. Możemy również odesłać ambasadora z Brukseli, który mógłby śledzić tę dyskusję, zanotować wszystkie wypowiedzi i przekazać nowym władzom – mówił dzisiaj Waszczykowski.
Jak podkreślał polityk, "jest to kwestia drugorzędna", ponieważ spotkanie 12 listopada "to szczyt, który nie będzie mieć wpływu na rozwiązanie problemu, a jedynie wpływ na ogólną debatę". – Jeśli premier Tusk chciał poruszyć politykę europejskich, to mógł zaprosić ich do miejsc, które są narażone na emigrację – dodał.
Waszczykowski jest uważany za jednego z kandydatów na stanowisko szefa MSZ.
telewizjarepublika.pl, 300polityka.pl
Komentarze