Taki jest wybór krakowian, ja go przyjmuję, szanuję; robiłam wszystko, aby przekonać krakowian do tego, że warto zmienić prezydenta - mówiła w niedzielę kandydatka Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Krakowa Małgorzata Wassermann. Według sondażu Ipsos wybory w Krakowie wygrał Jacek Majchrowski.
Wassermann komentując wyniki sondażowe w telewizji internetowej wPolsce.pl podziękowała wszystkim, którzy oddali na nią głos. Pogratulowała też prezydentowi Majchrowskiemu. "Życzę mu sukcesów, które będą dobre dla Krakowa" - powiedziała. "Taki jest wybór krakowian, ja go przyjmuję, szanuję" - podkreśliła posłanka Pis
Zaznaczyła jednocześnie, że w kampanii wyborczej nie miała prostej sytuacji. "Jestem kandydatem popieranym przez Zjednoczoną Prawicę, PiS. Natomiast Jacek Majchrowski był kandydatem popieranym przez wszystkie pozostałe partie opozycyjne. W obliczu takiego układu sił uważam, że ten wynik jest bardzo dobry" - dodała Wassermann.
Podkreśliła też, że robiła wszystko, aby wygrać. "Robiłam wszystko, aby przekonać krakowian do tego, że warto zmienić prezydenta. Natomiast jest taka sytuacja jaka jest i mogę powiedzieć tak, że te 35 proc. w obliczu tego, że nie szukałam koalicjantów, nie proponowałam stanowiska wiceprezydenta, to uważam, że to jest bardzo duży, bardzo dobry wynik i bardzo jestem wdzięczna tym wszystkim, którzy poszli do wyborów i oddali na mnie głos" - oświadczyła Wassermann. (PAP)