– Najważniejsze jest to, że między prezydentem, a rządem jest pewien dialog. Różna droga cel ten sam – uważa doradca ministra koordynatora służb specjalnych, a także sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Maciej Wąsik.
Prezydencka reforma sądownictwa
– Mam nadzieje, że przyjęte przez sejm projekty sprostają oczekiwaniom społecznym. Po lipcowej debacie i awanturze społeczeństwo jest jeszcze bardziej przekonane, że reformy muszą być i będą, to możemy obiecać – mówił Wąsik.
– Najważniejsze jest to, że między prezydentem, a rządem jest pewien dialog. Różna droga cel ten sam – uważa doradca ministra koordynatora służb specjalnych.
– Wiemy, że jest ogromny problem z wymiarem sprawiedliwości. Ludzie idą po wyrok, a nie po sprawiedliwy osąd. Mam nadzieje, że nowa reforma da systemową zmianę wymiaru sprawiedliwości. Sąd przestanie być zamkniętą kastą i zacznie słuchać głosu obywateli. Stanie się jednym słowem bardziej ludzki – informuje sekretarz stanu.
– Osoby, które kompromitowały wymiar sprawiedliwości muszą z niego odejść. Zaproponowaliśmy głęboką reformę sądownictwa. Prezydent również przedstawił projekty głęboko reformujące wymiar sprawiedliwości, ale trzeba ją jeszcze dograć z większością parlamentarną, tak by był to pełnym kompromis służący wszystkim obywatelom – zauważa Wąsik.
– Nagłośnione zostało wiele historii gdzie wyliczane były mankamenty wymiaru sprawiedliwości. Teraz zamierzamy zarówno my jak i prezydent obietnice wyborcze spełnić – dodaje sekretarz.
Płk. Czesław Juźwik były agent wojskowej bezpieki zwolniony z BBN
– W sferze dekomunizacji żaden rząd nie zrobił więcej niż rząd PiS. Na ulice wychodzili byli SB-ecy i inne osoby bardzo związane z poprzednim ustrojem takie jak płk. Mazguła, czy gen. Marek Dukaczewski. Powodem ich wielkiego rozgoryczenia była fakt, iż zabrane zostały im emerytury. My dekomunizujemy, ale również przywracamy elementarną sprawiedliwość społeczną – mówił doradca Mariusza Kamińskiego.
– BBN bardzo szybko zareagował na publikacje prasową, która ujawniła powiązania wysokiego urzędnika Biura Bezpieczeństwa Narodowego z wojskową bezpieką. Proszę to, więc potraktować jako wypadek przy pracy i niedopatrzenie, które zostało już skorygowane i mam nadzieje się więcej nie powtórzy – zakończył Maciej Wąsik.