Washington Post: Obecny kierunek rządów w Polsce, cieszy przede wszystkim Władimira Putina

– PiS uzasadnia wszystkie zmiany sądowe i personalne, mówiąc, że jest to odkręcenie tego, co zrobili poprzednicy, czyli Platforma Obywatelska – pisze w komentarzu zamieszczonym w gazecie "Washington Post", Judy Dempsey.
Opinia dziennikarki dotyczy sprawy Trybunału Konstytucyjnego, W jej ocenie "polski prezydent Andrzej Duda podpisał kontrowersyjną ustawę, która, zdaniem Timmermansa, podważa niezależność i przejrzystość Trybunału Konstytucyjnego".
Dziennikarka przypomniała, że zaledwie kilka dni po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nowej ustawy o TK "Timmermans, były minister spraw zagranicznych Holandii, który ma duże doświadczenie (...) wydał swoje drugie ostrzeżenie dla Warszawy. Powiedział, że Komisja uważa, iż nastąpiło ogólnoustrojowe zagrożenie dla praworządności w Polsce".
Zdaniem Judy Dempsey Prawo i Sprawiedliwość prowadzi "politykę zemsty" wobec Platformy Obywatelskiej. "PiS uzasadnia wszystkie zmiany sądowe i personalne, mówiąc, że jest to odkręcenie tego, co zrobili poprzednicy, czyli Platforma Obywatelska" – wskazuje w komentarzu.
Dziennikarka w swoim komentarzu napisała także, że "Solidarność i komuniści zgodzili się trzymać rozmów okrągłego stołu, aby utorować drogę do pokojowego przejścia do demokracji".
Według niej to, co się dzieje w Polsce, ma znaczenie dla Unii Europejskiej, "ze względu na jej wielkość, drogę przejścia do demokracji i, aż do teraz, otwartą politykę zagraniczną". Dodała, że Polska jest wzorem dla wschodnich krajów, m.in. Ukrainy i Białorusi oraz Gruzji. "Dla tych krajów model rządów w Polsce był inspiracją, ku rozgoryczeniu Rosji. Jednak obecny kierunek rządów w Polsce cieszy przede wszystkim jednego z przywódców: Władimira Putina" – oceniła.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Co może jeszcze zrobić Donald Tusk, by zaprzysiężenie Nawrockiego się nie odbyło?

Rodrygo za Diaza? Liverpool szykuje kolejny wielki transfer

Przedstawicieli LGBT gościmy chętnie, pieski też, ale jak przyjedziesz z dzieckiem, to "do widzenia, tam są drzwi"?
