– Janukowycz jest traktowany przez Rosję całkowicie instrumentalnie. Jeżeli może się tam osiedlić, to tylko dlatego, że jest potrzebny Putinowi, w momencie kiedy przestanie być potrzebny zniknie, zapadnie się gdzieś w czarnej dziurze i nikt nie będzie wiedział, gdzie jest – mówił w Telewizji Republika Łukasz Warzecha z „Faktu”.
– Jeżeli prezydent ucieka do innego państwa, o reprezentowanie interesów którego, był podejrzewany w państwie, w którym rządził to w ten sposób wystawia sobie świadectwo już jednoznaczne. To jest kropka nad i – Wiktor Janukowycz reprezentował interesy Rosji na Ukrainie – skomentował wiadomość, o tym, że Wiktor Janukowycz był podobno widziany w jednej z podmoskiewskich miejscowości Piotr Gabryel z tygodnika „Do Rzeczy”.
– Janukowcz jest tylko pionkiem do toczenia wojny psychologicznej, podgryzania Ukrainy, grania na destabilizację Ukrainy – stwierdził Łukasz Warzecha z „Faktu
Warzecha podkreślił również, że gdzieś na marginesie rozważań o poparciu Rosji dla byłego prezydenta Ukrainy, pojawiają się informacje o sytuacji legalnej działań opozycji. – To, co zrobił Janukowycz, czyli wysłanie przeciwko własnym obywatelom wojska, milicji i wydanie rozkazu do zabijania tych obywateli w mojej opinii oznacza, że taka osoba utraciła legitymacje, więc jej odwołanie z urzędu jest jak najbardziej uprawnione – stwierdził Warzecha.
