– To jest okropne. Głosowałam na pana Trzaskowskiego i jest mi bardzo przykro. Będę musiała zapłacić (mieszkam na Ochocie) ok. 14-15 tys. zł – mówi wyraźnie zbulwersowana kobieta. No kto by pomyślał?
Wybory rządzą się swoimi własnymi prawami. Rafał Trzaskowski potrzebował jak najwięcej głosów, by wygrać już w I turze wyborów prezydenckich w Warszawie. By zwiększyć jego szanse, radni uchwalili 98-proc. bonifikaty przy przekształcaniu nieruchomości we własność.
Minęły trzy tygodnie od zaprzysiężenia Rafała Trzaskowskiego na prezydenta stolicy... Wysłannik Trzaskowskiego Robert Soszyński przedstawił uchwałę, która obniża bonifikatę z 98 proc. do 60 proc. W czwartek głosami radnych Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej przegłosowano przepisy, po których wielu wyborców czuje się oszukanych.
Zobacz nagranie wideo:
To jest okropne. Głosowałam na pana Trzaskowskiego i jest mi bardzo przykro, będę musiała zapłacić około 15 tys. złotych. #OszustwoWyborcze #POKO https://t.co/x9Wqhv9GzD pic.twitter.com/lXXidpzrPe
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 15 grudnia 2018