Prezydent Biden kilka minut po godz. 17 opuścił warszawski hotel Marriot, by udać się na Zamek Królewski, gdzie w Arkadach Kubickiego wygłosi przemówienie do narodu polskiego. Początek przemówienia zaplanowano na 17.30. Wcześniej we wtorek prezydent w Pałacu Prezydenckim spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, a także m.in. premierem Mateuszem Morawieckim.
Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski mówił niedawno, że Biden ma wysłać z Warszawy przesłanie, że Stany Zjednoczone będą stały przy Ukraińcach tak długo, jak będzie to konieczne.
"Nie zostawimy ich samych sobie. Nie zatrzymamy się, nie cofniemy się. Będziemy wspierać Ukraińców tak długo, jak będzie to konieczne. Będziemy chronić tych, którzy wspierają Ukraińców, takich jak Polska i każdy centymetr ziemi", podkreślił.
Jak dodał, amerykański przywódca będzie chciał także podziękować Polakom za ich postawę wobec rosyjskiej agresji i pomoc Ukraińcom.
W środę, z udziałem prezydenta USA odbędzie się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli formatu zrzeszającego państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry.
W spotkaniu weźmie także udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Podczas szczytu przywódcy będą rozmawiali o dalszym wzmacnianiu wschodniej flanki NATO, o zbliżającym się szczycie Sojuszu w Wilnie, a także o dalszym wsparciu Ukrainy.