Wałęsa żąda przeprosin od IPN. Jeśli to nie nastąpi... „Spotkamy się w sądzie”. Twierdzi, że ma niepodważalne dowody
„Żądam publicznie od IPN przeproszenia za sfabrykowanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka. Jeśli to nie nastąpi spotkamy się na drodze sądowej krajowej lub międzynarodowej. Dysponuję wystarczającą ilością niepodważalnych dowodów” – napisał na Facebooku b. prezydent.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Wałęsa groził prof. Zybertowiczowi. „Prawda zwyciężała i tym razem zwycięży. Pozwy będą szły jeden za drugim. Żarty skończyły się. (...) Panie Zybertowicz... Kolejny raz obraziłeś mnie publicznie kłamstwami i pomówieniami. Spotkamy się w sądzie” – pisał b. prezydent na Twitterze.
Teraz Lech Wałęsa postanowił postraszyć Instytut Pamięci Narodowej za... „sfabrykowanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka”,
„Żądam publicznie od IPN przeproszenia za sfabrykowanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka. Jeśli to nie nastąpi spotkamy się na drodze sądowej krajowej lub międzynarodowej. Dysponuję wystarczającą ilością niepodważalnych dowodów” – twierdzi Wałęsa.
Żarty się skończyły!
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
TRZEBA ZOBACZYĆ!
Prezydent Nawrocki spędził Wigilię z żołnierzami. "Przyjechałem, by wyrazić wielki szacunek"
Prymas Polski abp Wojciech Polak: Boże Narodzenie to okazja do świadectwa miłości, cierpliwości i przebaczenia
Najnowsze
Ekipa Tuska jest bardzo zdeterminowana, żeby dopaść Ziobrę
HIT DNIA
Tusk złożył Polakom "życzenia". Internauci nie wytrzymali! [KOMENTARZE]
Tusk wstydzi się polskości! ,,Pozwalamy odbierać sobie wolność''