– W jednym z raportów pokazano, że grupa biegłych, która udała się do Moskwy w celu przyporządkowania badań DNA do ciał ofiar nie została dopuszczona do działań przez stronę rosyjską. Ewa Kopacz już tak się w tych kłamstwach zaplątała, że nie ma w którą stronę uciec. Teraz mówi, że miała być wolontariuszką, ale to nieprawda, bo przydzielono jej konkretne zadania - mówił Piotr Walentynowicz.
Gośćmi SPECJALNEGO WYDANIA programu Telewizji Republika, poświęconemu nieznanym dokumentom z kancelarii Premiera byli: mec. Stefan Hambura i Piotr Walentynowicz.
"Polski rząd, polska premier uczestniczyli w tuszowaniu tego wszystkiego"
– W Moskwie pracował zespól: Tomasz Arabski, Jacek Najder i Ewa Kopacz. Jeśli był to zespół, to nie była podróż, by pomóc rodzinom, tylko był to zespół, który miał wykonać konkretne zadania - podkreślił mecenas Stefan Hambura.
– Jeżeli te materiały nie znajdują się jeszcze w prokuraturze powinny tam jak najszybciej trafić. Mamy nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do przekazania tych materiałów prokuraturze, bo są to nowe wątki - podkreślił Stefan Hambura.
– Teraz Ewa Kopacz mówi, że nie miała wpływu na to, co się działo. A napisali to, co napisali, czyli napisali nieprawdę. Prokuratura powinna otrzymać te dokumenty w całości. Polski rząd, polska premier uczestniczyli w tuszowaniu tego wszystkiego - stwierdził Piotr Walentynowicz.
"Myślę, że opinia publiczna powinna o tym wiedzieć, że nie do końca wymiar sprawiedliwości chce się zająć przesłuchaniem byłego premiera"
– Ewa Kopacz kłamała w sprawie ekshumacji i w sprawie współpracy polsko-rosyjskiej. Trudno o bardziej skompromitowanych polityków, jak Donald Tusk, Ewa Kopacz, którzy brali udział w okłamywaniu całego narodu. To są kłamstwa wypowiadane już od dawna, natomiast tak ironicznie mówiąc - tacy ludzie nadają się na szefów Rady Europejskiej, którzy są w stanie sprzedać własnych obywateli za ceny interesów obcego mocarstwa - stwierdził Piotr Walentynowicz.
– Toczy się jeden z procesów przeciwko Tomaszowi Arabskiemu i innym osobom. To jest papierek lakmusowy. Widzimy, jak to wygląda w tym procesie. Ostatnio zauważyłem, że sąd waha czy przesłuchać Tuska jako świadka. Myślę, że opinia publiczna powinna o tym wiedzieć, że nie do końca wymiar sprawiedliwości chce się zająć przesłuchaniem byłego premiera - mówił mecenas.
"Jeśli się oddaje postępowanie i śledztwo Rosjanom, to nie można liczyć na przychylność obcego państwa"
– Jeśli się oddaje postępowanie i śledztwo Rosjanom, to nie można liczyć na przychylność obcego państwa. Pokazuje to abdykację polskiego państwa z ówczesnym premier Tuskiem na czele i minister zdrowia Ewą Kopacz. 10 kwietnia była propozycja, by ta śledztwa prowadzić wspólnie - powiedział mecenas Hambura.
– Już się wiele rzeczy wyjaśniło. Teraz nikomu nie zależy na tym, by ukrywać dowody niekompetencji, czy działań na szkodę obywateli. Tych dokumentów i zdjęć będzie znacznie więcej, ale jednego czego możemy się spodziewać to to, że jest to niezbędne, by odkryć prawdę. Teraz społeczeństwo może sobie odpowiedzieć na pytanie - komu zależało na skłóceniu polskiego społeczeństwa? Każdy może sobie na to spokojnie odpowiedzieć - powiedział Piotr Walentynowicz.