Przejdź do treści
Walczyli o wolną Polskę. Jak im się za to odwdzięczyć? Janusz Waliś o pomocy dla kombatantów
Źródło: Telewizja Republika

W drugiej części programu „Republika po południu” Rzecznik Fundacji „Łączka” Janusz Waliś rozmawiał z redaktor Iloną Januszewską m.in. o pomocy dla kombatantów oraz inicjatywach na rzecz pamięci o Żołnierzach Niezłomnych.

– Od lat prowadzimy akcje współpracy z kombatantami i pomocy dla kombatantów. To nie tylko działania na rzecz znalezienia opieki dla danego kombatanta, jeżeli jest taka potrzeba; ale również np. paczki świąteczne dla kombatantów i ich rodzin. Robimy to właściwie co roku, od początku istnienia fundacji - tłumaczył rozmówca TV Republika. 

Redaktor Januszewska pytała także, ilu jest kombatantów potrzebujących pomocy, niedających sobie rady z codziennym funkcjonowaniem bądź to ze względu na wiek, bądź stan zdrowia lub sytuację finansową. 

– To nie zawsze kwestia tego, że nie dają rady. Oczywiście, wśród kombatantów są również takie osoby, ale nie jest ich wiele. W większości jest to bardziej dla nas potrzeba pokazania, że pamiętamy o nich, że o nich myślimy i chcemy podzielić się tym, co mamy - wskazał Janusz Waliś. 

– W tym roku szczególnie zauważalne jest odchodzenie pokolenia walczącego w II wojnie światowej. Chociażby w ostatnim miesiącu było to co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście nazwisk - podkreślił. 

– Pamiętajmy, że podziemie antykomunistyczne było skromniejsze od podziemia antyniemieckiego, po wojnie zostało o wiele bardziej przetrzebione - wskazał rzecznik Fundacji "Łączka". 

Prowadząca pytała, czy Fundacja prowadzi także działalność edukacyjną. Wspominając swoje szkolne lata, Ilona Januszewska zwróciła uwagę, że o Żołnierzach Wyklętych niewiele mówiło się wówczas na lekcjach historii. Powoli i stopniowo zaczęło się to zmieniać po ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

– Sama strona fundacji jest skupiona na fundacji, natomiast my w tym momencie finalizujemy pracę nad serwisem zolnierzeniezlomni.com.pl. Będziemy przekazywać tam wiedzę historyczną - wskazał Waliś. 

– Natomiast jako fundacja także będziemy się starać choćby stworzyć program lekcji o Żołnierzach Niezłomnych i ich oprawcach - dodał.

– Muzeum na Rakowieckiej jest doskonale zarządzane przez dyrektora Pawłowicza. W swoim zakresie przeprowadzamy wycieczki choćby na Powązki Wojskowe, które są dla nas także wstrząsającym kawałkiem historii i idealnym miejscem, w którym widać zarówno bohaterstwo, jak i nikczemność, pewnej schizofrenii politycznej, gdzie obok Brystygierowej i Bermana leży np. „Zapora” - ocenił. 

 

TV Republika

Wiadomości

Czy każdy kto ośmieli się zadać trudne pytanie rządowi zostanie ukarany?

Jachira i Zielińska wynajmowały agro-chatę w Białowieży: zaskakujące koszty biura poselskiego

Wojewoda ogłasza alarm powodziowy w kilku powiatach

Watykan uznał kult publiczny w Medziugorie, ale nie prawdziwość objawień. Zobacz co to oznacza!

Trump nie odwiedzi “amerykańskiej Częstochowy”

Prezydent Duda od piątku rano będzie przebywał na Dolnym Śląsku

Wrocław: Dlaczego nie wpuszczacie dziennikarzy Republika? To dyskryminacja!

Łukasz Ż. - sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej zatrzymany!

Tusk jak Putin - za krytykę do więzienia!

Błaszczak: rządzący kompromitują się codziennie tymi ustawkami, z których nic nie wynika

Express Republiki | 19.09.2024

Białostoccy seniorzy przechytrzyli oszusta!

Ogromna skala strat - południe Polski walczy z wielką wodą

Resort zapewnia, że rolnicy nie stracą swoich pieniędzy

Ujawniamy! List od pani Urszuli więzionej od pół roku, tak jak ks. Michał Olszewski

Najnowsze

Czy każdy kto ośmieli się zadać trudne pytanie rządowi zostanie ukarany?

Trump nie odwiedzi “amerykańskiej Częstochowy”

Prezydent Duda od piątku rano będzie przebywał na Dolnym Śląsku

Łukasz Ż. - sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej zatrzymany!

Wrocław: Dlaczego nie wpuszczacie dziennikarzy Republika? To dyskryminacja!

Jachira i Zielińska wynajmowały agro-chatę w Białowieży: zaskakujące koszty biura poselskiego

Wojewoda ogłasza alarm powodziowy w kilku powiatach

Watykan uznał kult publiczny w Medziugorie, ale nie prawdziwość objawień. Zobacz co to oznacza!