- Wyrok NSA jest ostateczny. Jedyne możliwe rozwiązanie tej sprawy to inicjatywa rady miasta lub prezydenta - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Ozdoba, radny PiS w Radzie Warszawy.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że były szanse na porozumienie w sprawie zmian nazw ulic. - Mogliśmy zrobić krok w przód. Mamy apel środowisk kombatanckich i moglibyśmy zmienić te nazwy. Nawet, jeśli były wątpliwości do kilku ulic to można było je odłożyć w czasie. Jeżeli ktoś ma dzisiaj wątpliwości, co do patronowania ulicom przez „Inkę” czy Jacka Kaczmarskiego to należy zapytań czy zwalcza PiS czy też "Inkę" - powiedział Jacek Ozdoba.
Warszawski radny przestrzegał także przed daleko idącym sporem politycznym. - Platforma Obywatelska dysponuje większością w radzie miasta. Można było zwołać dodatkową sesję i przynajmniej połowę nazw ulic ostatecznie rozstrzygnąć. Na miejscu Rafała Trzaskowskiego zaproponowałbym nazwy ulic, które zgłosił wojewoda mazowiecki. Sądzę, że z większością z nich nie jest do polemiki - zwrócił uwagę gość PR24.
Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał w piątek wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchyleniu 44 zarządzeń wojewody mazowieckiego zmieniających nazwy ulic w Warszawie w związku z ustawą dekomunizacyjną - w tym w sprawie zmiany al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego. Uchylenia zmian tych nazw są więc prawomocne.