Takiego obrotu sprawy nie spodziewał się nikt. Oto na antenie TVN24, stacji która za KOD-em pan brat, pojawił się materiał w programie "Czarno na białym", w którym były już działacz Komitetu Obrony Demokracji Jacek Wiśniewski obwieszcza, że KOD is dead!
- Komitet Obrony Demokracji jest w takim momencie, że można powiedzieć, że to jest koniec – mówi Wiśniewski w programie "Czarno na białym" jeden z jej byłych działaczy Jacek Wiśniewski.
Co ciekawe, śmierć KOD-u przewidują nawet ci, którzy jeszcze chadzają na mini-zloty.
TVN24 chciał poznać prawdę na temat zmierzchu tego - jak informują - gigantycznego ruchu społecznego. W rzeczywistości ta grupa była ewidentnie postawiona i wytworzona w jednym tylko celu: zniszczyć obecny, demokratycznie wybrany rząd polski. Ale paliwo się skończyło i KOD-u już prawie nie ma. Są opary w postaci starych UBeków, którzy jeszcze wierzą, że Lenin ze Stalinem coś pomogą.
Co bardzo ciekawe w materiale TVN24 wypowiadają się ci, którzy nadal wierzą, że służą słusznej sprawie. Ale i oni przyznają, że KOD już nie pociąga tłumów. - Pewne posunięcia, które przewodniczący KOD popełnił, nie wpłynęły dobrze na konsolidację KOD – usłyszeli dziennikarze TVN24 na ostatniej demonstracji. – Nie będę pluła we własne gniazdo, ale to jest złe i koniec – stwierdziła inna.
No cóż, Polska może wreszcie odetchnąć. Ulice wielu miast zostaną wreszcie uwolnione od podskakujących jak głupki UB-eków. Wiosna przyszła, KOD-u nie ma!