Publicysta Łukasz Warzecha, znany także m. in. z debat w TV Republika, opublikował na swoim X (Twitterze) film z kanału MIR.tv- Media Informacje Relacje - Facebook. Unikalne wideo pokazuje nielegalnych migrantów z drugiej, białoruskiej, strony granicy. Na razie z drugiej, bo przecież ci wszyscy "inżynierowie", "lekarze", "fizycy" mogą znaleźć u nas "swoje miejsce na ziemi" - jak to pięknie powiedział Donald Tusk.
"Brygada inżynierów wraz z doktorantami filozofii i fizykami jądrowymi, wspierana przez zespół lekarzy anestezjologów, zmierza do UE", czytamy na Twitterze Łukasza Warzechy.
Trudno nie zgodzić się z tą opinią. Widzimy wysiadających z pojazdu migrantów, których sam wygląd pokazuje, że dopiero co zeszli z uniwersyteckiej katedry, opuścili laboratorium lub wyszli z sali operacyjnej (choć może akurat to ostatnie jest najbliższe prawdy). Jeden z nich zabrał nawet pomoc naukową - fachowo obciosany kawał drewna. O, przyjaźnie machają do nas rękami ("do szybkiego zobaczenia", zdają się mówić). Na filmie widać także asystentów naszych (już wkrótce) naukowców. Osobnicy w mundurach (widocznie trafili tu z zajęć Studium Wojskowego i jeszcze nie zdążyli się przebrać) niosą cięższe pomoce naukowe - w postaci drewnianej drabiny. Pęd do podzielenia się z Polkami i Polakami swoją wiedzą jest jednak wśród kadry specjalistów tak duży, że jeden z naukowców, nie czekając na drabinę, wspina się po murze, by jak najszybciej do nas dotrzeć...
Żarty się skończyły!
Brygada inżynierów wraz z doktorantami filozofii i fizykami jądrowymi, wspierana przez zespół lekarzy anestezjologów, zmierza do UE. https://t.co/AAjfgvlFsF
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) June 12, 2024