Gośćmi Katarzyny Gójskiej byli poseł Marek Suski (PiS) i senator Jan Filip Libicki (PSL). Tematem rozmowy były plany odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie.
Pierwszym tematem rozmowy były plany odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie.
Zdaniem posła Suskiego, głosy krytyczne wobec tego przedsięwzięcia są nieuzasadnione.
- Byłoby to dokończenie dzieła odbudowy stolicy - podkreślił polityk PiS, stwierdzając, że ludzie przekładający drzewa-samosiejki nad odbudowę Pałacu Saskiego optują za Pałacem Kultury im. Stalina.
#WPunkt | @mareksuski: Nie wiem dlaczego odbudowa Pałacu Saskiego budzi takie emocje polityczne. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) July 26, 2021
Jak stwierdził senator Libicki, odbudowa Pałacu pozwoliłaby na uporządkowanie przestrzeni miejskiej, powołując się na podobny przypadek w Poznaniu, jednak zaznaczył przy tym, że należałoby znaleźć osoby apolityczne i cieszące się autorytetem po obydwu stronach sporu i to im powierzyć przedsięwzięcie. Polityk PSL dodał, że obawia się, że projekt podzieli los Centralnego Portu Komunikacyjnego.
#WPunkt | @jflibicki: Nie znam przyczyny sporu o odbudowę Pałacu Saskiego ale osobiście jestem za odbudową. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) July 26, 2021
- Można stworzyć sytuację, w której odcinanie się od odbudowy byłoby dla władz Warszawy niewygodne - stwierdził Libicki.
- Platforma rządzi już Warszawą kilkanaście lat i, gdyby chciała odbudować Pałac, dawno by to zrobiła - oświadczył Suski.
- Gdyby PO, zamiast zajmować się sprzedażą warszawskich kamienic 140-latkom, zajęłaby się odbudową, Pałac Saski dawno już by stał - dodał, oskarżając ugrupowanie Donalda Tuska o brak chęci do osiągnięcia porozumienia i patrzenie na to, co polskie z obrzydzeniem.
Libicki odparł, iż Pałac Saski jest dla PiS tylko kolejnym pretekstem do walki z Platformą Obywatelską.