W czasie ostatnich dwóch miesięcy mazowieccy funkcjonariusze z Krajowej Administracji Skarbowej, podczas kontroli przesyłek kurierskich, udaremnili przemyt prawie 800 szt. amunicji i kilku sztuk broni oraz jej elementów.
- Zatrzymano 695 szt. amunicji, 100 szt. ładunków prochowych, 2 kusze, 2 szt. broni krótkiej, pistolet gazowy, rewolwer, kastet oraz karabin powtarzalny, które zostały przekazane Policji w celu przeprowadzenia dalszego postępowania wyjaśniającego - podano w komunikacie KAS.
Osoby przesyłające paczki z bronią jako zawartość, w dokumentach przewozowych, wskazują słodycze, przyprawy lub przedmioty gospodarstwa domowego. Przemytnicy szczególnie upodobali sobie paczki wysyłane z terytorium USA, przeznaczone dla indywidualnych odbiorców w Polsce i na terenie innych krajów Unii Europejskiej. Prawo dopuszcza przesyłanie broni lub amunicji za pośrednictwem operatorów pocztowych, o ile posiadają oni stosowne pozwolenia na wykonywanie takich zleceń. Dlatego nadawcy celowo podają fałszywe informacje co do zawartości przesyłki, ponieważ doręczane są przez firmy kurierskie, które nie są uprawnione do świadczenia tego typu usług.
Przywóz broni i amunicji, z państw spoza Unii Europejskiej przez obywateli polskich wymaga uprzedniego wydania stosownego zaświadczenia przez konsula Rzeczypospolitej Polskiej.
Oloba, która nieleganie przewozi broń lub amunicję na teren Polski, musi liczyć się z jej przepadkiem, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
- Jednym z priorytetowych zadań Krajowej Administracji Skarbowej jest troska o bezpieczeństwo publiczne, w tym ochrona zdrowia i życia obywateli, dlatego też będziemy konsekwentnie sprawdzać przesyłki obarczone ryzykiem związanym z przemytem broni i amunicji – podkreślił dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie Robert Antoszkiewicz.
Czytaj także:
Tragiczny finał policyjnego pościgu w Bielsku-Białej. Użyto broni, ścigany nie żyje
Genialny plan na napad. Groził kasjerce bronią. Ukradł 320 zł, grozi mu 12 lat więzienia