Nawet o 80 proc. ma wzrosnąć opłata za prąd i to być może już od połowy tego roku. Jak podaje portal money.pl, według analiz w największym stopniu podwyżki odczują gospodarstwa domowe, które rocznie zużywają około 1500 kWh. Znaczący wzrost może także dotyczyć rodzin, których roczne zużycie prądu wynosi ok. 4000 kWh.
"Obecnie w Polsce obowiązują obniżone ceny energii. Problem w tym, że tak będzie tylko do końca czerwca tego roku. Tzw. tarcze energetyczne zostały przyjęte przez Sejm pod koniec 2023 r., bo były konieczne, aby Polacy nie odczuli w portfelach ogromnego skoku cen. Teraz jednak ten temat znowu powraca", czytamy na portalu.
"Firma Optimal Energy przygotowała dla money.pl analizę, z której wynika, że w największym stopniu podwyżki odczują gospodarstwa domowe z dwóch grup. Pierwszą są gospodarstwa domowe, które rocznie zużywają około 1500 kWh. – Najbardziej mogą odczuć to gospodarstwa domowe, które mieściły się w rządowych limitach. Dla nich może być to duży szok" – powiedział portalowi money.pl Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.
Według money.pl, znaczący wzrost może także dotyczyć rodzin, których roczne zużycie prądu wynosi ok. 4000 kWh. W przypadku czteroosobowej rodziny, która mieszka w domu o powierzchni blisko 150 mkw., wzrost opłat za energię może sięgnąć ok. 57 proc.