Przejdź do treści
W Wielkiej Brytanii można inwigilować portale społecznościowe obywateli
WIKIPEDIA/Domena Publiczna

Inwigilacja portali społecznościowych Facebook i Twitter, serwisu YouTube i wyszukiwarki Google jest dopuszczalna, gdyż należą do firm zagranicznych, a brytyjskie prawo nie uznaje korzystania z ich usług za komunikację wewnątrz kraju - uważa brytyjskie MSW.

 

Pisemne oświadczenie tej treści wraz z uzasadnieniem dyrektor generalny biura MSW ds. bezpieczeństwa i walki z terroryzmem Charles Farr przesłał do specjalnego trybunału IPT (Investigatory Powers Tribunal) rozpatrującego skargi na tajne służby.

To pierwszy przypadek przedstawienia przez brytyjski rząd szczegółowego uzasadnienia internetowej inwigilacji wymierzonej m.in. w obywateli Wielkiej Brytanii.

O sprecyzowanie podstaw prawnych elektronicznej inwigilacji wystąpiły do trybunału organizacje broniące prawa do prywatności i anonimowości w internecie, w tym Privacy International, Liberty oraz Amnesty International.

Rozróżnienie między komunikacją krajową a zagraniczną jest ważne, ponieważ brytyjskie prawo wymaga, by służby bezpieczeństwa przed uzyskaniem upoważnienia na przechwycenie komunikacji wewnątrzkrajowej wykazały, że mają podstawy, by kogoś podejrzewać. Takiego wymogu nie mają wobec komunikacji zagranicznej, którą mogą monitorować bez większych ograniczeń.

"Traktując informacje gromadzone i transmitowane przez portale społecznościowe i sieciową wyszukiwarkę jako "zewnętrzne" Farr wyjawił podstawy (prawne), w oparciu o które służby śledzą aktywność milionów Brytyjczyków" – napisał dziennik "The Times".

"Rozróżnienie między "wewnętrzną" i "zewnętrzną" komunikacją przestało mieć praktyczne znaczenie. Zabezpieczenia ustawowe odnoszące się do "wewnętrznej" komunikacji nie zapewniają prywatności kontaktów, gdy spojrzy się na nie w kontekście nowoczesnego systemu komunikowania się" – uważa wicedyrektor Privacy International Eric King, cytowany przez "Guardiana".

Zakres i metody elektronicznej inwigilacji w Wielkiej Brytanii ujawnił były współpracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edward Snowden. Według niego brytyjskie i amerykańskie tajne służby realizują wspólny program Tempora, monitorując kable światłowodowe, przez które odbywają się międzynarodowe rozmowy telefoniczne i połączenia internetowe.

"Google zgodnie z prawem ujawnia dane osobowe użytkowników rządowym agencjom bezpieczeństwa i szczegółowo analizuje ich wnioski w tej sprawie. Google nie przyłączył się do żadnego programu dającego im (służbom specjalnym) samodzielny dostęp do prywatnych danych użytkowników" – zapewnił ze swej strony rzecznik koncernu Google.

pap

Wiadomości

Ulewa, silny wiatr i burze. Taka czeka nas środa

TRZEBA ZOBACZYĆ!

NASZ NEWS: Podejrzani o nadużycia z posadami w państwowym gigancie energetycznym

Chcą przesłuchać Ziobrę za wszelką cenę. Nawet bez badań

Wójcik: mam nadzieję, że Zbigniew Ziobro wróci do polskiej polityki

SPRAWDŹ TO!

Groźny huragan Helen. Rozpoczęła się ewakuacja!

Czarne chmury nad branżą turystyczną Dolnego Śląska

Rosja przejmuje w Afryce nowe kopalnie złota. Jaka jest cena?

Stan alarmowy przekroczony w 21 miejscach Odry w Lubuskim

Egzekucja skazanego za zabójstwo mimo sprzeciwu rodziny ofiary

ONZ to Lewiatan, który narzuca agendę ideologiczną

Chciały wspomóc Donalda Tuska. Rzuciły mu betonowe koło ratunkowe

Szczytowa fala kulminacyjna przepływa przez Krosno Odrzańskie

Chciał dokonać zamachu na Trumpa. Grozi mu dożywocie

Pożar hali magazynowej z farbami został opanowany

Duda: nie da się osiągnąć pokoju i bezpieczeństwa bez poszanowania prawa

Najnowsze

Ulewa, silny wiatr i burze. Taka czeka nas środa

Groźny huragan Helen. Rozpoczęła się ewakuacja!

SPRAWDŹ TO!

Czarne chmury nad branżą turystyczną Dolnego Śląska

Rosja przejmuje w Afryce nowe kopalnie złota. Jaka jest cena?

Stan alarmowy przekroczony w 21 miejscach Odry w Lubuskim

NASZ NEWS: Podejrzani o nadużycia z posadami w państwowym gigancie energetycznym

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Chcą przesłuchać Ziobrę za wszelką cenę. Nawet bez badań

Wójcik: mam nadzieję, że Zbigniew Ziobro wróci do polskiej polityki