Przejdź do treści
12:15 W południe rozpoczęła się konwencja krajowa PO, na której rozpocznie się proces tworzenia nowego ugrupowania wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polską
11:49 Prokuratura ponownie umorzyła śledztwo, w którym badała okoliczności użycia przez funkcjonariuszkę SG jej prywatnej broni hukowej, w pobliżu grupy aktywistów znajdujących się w okolicy granicy z Białorusią w 2023 roku
10:50 W nocy z soboty na niedzielę o godzinę dłużej pośpimy, bo zmienimy czas z letniego na zimowy. Wskazówki zegarów cofniemy z godz. 3.00 na 2.00
10:14 44,5 proc. badanych negatywnie oceniła działalność ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, a 34,8 proc. pozytywnie - wynika z sobotniego sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski
08:45 Po piątkowych opadach śniegu w Tatrach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki – ostrzegają służby Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na Kasprowym Wierchu w sobotę zanotowano 14 cm śniegu, a termometry wskazywały 6 stopni mrozu
07:31 USA: W sobotę rozpoczyna się wczesne głosowanie w wyborach burmistrza Nowego Jorku. Największym poparciem w sondażach cieszy się 34-letni Muzułmanin Zohran Mamdani, który określa się jako demokratyczny socjalista
Republika Zgodnie z obietnicą, dokonaliśmy zakupu platformy pod wóz transmisyjny. Jesteśmy także w trakcie procesu zakupu dwóch kolejnych - łącznie będziemy dysponowali trzema wozami transmisyjnymi. Dziękujemy za Państwa wsparcie!
Ważne Powstał 545. Klub "Gazety Polskiej". Jest to pierwszy Klub "GP" w Ameryce Południowej (Brazylia)
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Iławie zaprasza na koncert Pawła Piekarczyka - 25 października, godz. 17:00, Centrum Aktywności Lokalnej ul. Wiejska 2d
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Rawa Mazowiecka II zaprasza na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem - 27.10 (poniedziałek), godz. 17.00 - aula klasztoru ojców pasjonistów, ul. Ks. I. Skorupki 3, Rawa Mazowiecka
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem - 28.10 (wtorek), godz. 18.00, Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie Dorota Arciszewska-Mielewczyk oraz Klub "Gazety Polskiej" Gdynia zaprasza na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem. 29 października (środa) godz. 17:30. Cech Rzemiosła, ul. 10 lutego 33, Gdynia
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Środa Śl. zaprasza na protest "Wolnych Polaków", 29 października, g. 15, Rynek Dolny., Po proteście odbędzie się koncert Pawła Piekarczyka w Restaruant&Bar Quattro, ul. Świdnicka 10
Wydarzenie Zapraszamy na spotkanie otwarte z europosłem Patrykiem Jakim w Gliwicach - czwartek, 30 października, godz. 18:00, Hotel Malinowski, ul. Portowa 4
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Warszawie zaprasza na spotkanie autorskie z red. Bronisławem Wildsteinem oraz prezentację książki pt. "Opowieści Idioty Czy Ład Natury", 30 października, g. 18, ul. Marszałkowska 7, wejście od ul. E. Zoli, Warszawa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Puławy zaprasza na spotkanie otwarte z Adamem Borowskim. 5 listopada, g. 17:00, Puławy, Hotel Olimpic, ul. Hauke-Bosaka (przy stadionie)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Głogowie zaprasza na spotkanie autorskie z Janem Majchrowskim. 7 listopada, godz. 17:00 sala przy Kościele św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Gdyni zaprasza na spotkanie z Jackiem Wroną, działaczem Ruchu Obrony Granic. 16 listopada, g. 17:30. Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, ul. 10 Lutego 33
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Prezes NBP prof. Adam Glapiński: zasoby złota stanowią 25 proc. wszystkich rezerw NBP, przekraczają 520 ton i są warte ok. 240 mld zł. Polacy mają coraz więcej złota dzięki przemyślanej strategii realizowanej przez niezależny bank centralny.

Voodoo i komunizm vs tajemnicza chińska bogini, czyli dyplomatyczny galimatias

Źródło: Portal TV Republika

Haiti ma już za sobą najkrwawsze czasy Duvaliera, jednak teraz dla odmiany panuje tam niemal kompletna anarchia. Haiti – obok Gwatemali, Hondurasu, Nikaragui, Paragwaju, Watykanu i kilku wysp pacyficznego trzeciego świata, takich jak Kiribati czy Nauru – jest jednym z nielicznych państw, które po dziś dzień uznają… Republikę Chińska, czyli Tajwan.

Większość z tych odważnych państw należy do szeroko pojętego „trzeciego świata,” gdzie przeważnie wielkie Chiny prowadzą stosunkowo niewielkie interesy. Watykan wciąż oficjalnie uznaje Tajwan, ale od niedawna Papież Franciszek uznaje chińskich biskup komunistycznych wiernych KPCh (rzecz nie do pomyślenia za poprzednich papieży – inna sprawa, że przeciętny Tajwańczyk niespecjalnie czuje się tym zbulwersowany, jako że chrześcijaństwo – wbrew obiegowym stereotypom Europejczyków – mimo legalności wcale nie jest na Tajwanie zbyt popularne). Pod względem dyplomatycznym jest to jednak cios, jednak – co ciekawe – w ostatnich miesiącach obserwuje się zbliżenie czesko-tajwańskie (niektórzy czescy politycy rozważają nawet zamianę uznawalności Chin).

Haiti – to biedne afro-karaibskie państwo – jest jednak sojusznikiem o tyle ważnym, że z racji rozruchów społecznych, niebotycznej przestępczości i słabości struktur państwowych pomoc „niepoprawnej politycznie republiki” jest trudna do odrzucenia, a dla Tajwanu stanowi atut dyplomatyczny.

Dlaczego jednak Tajwan posyła tak wiele pomocy humanitarnej Haitańczykom i dlaczego to Haiti jest najbiedniejszym z wymienionych państw? Karaibska wyspa powinna być przecież kwitnącym turystycznym rajem jak sąsiadująca z nią Dominikana.

Hispaniola

Tu musimy przybliżyć historię Haiti. Oczywiście 500 lat temu wyspę „Hispaniolę” zamieszkiwali Arawakowie, którzy zostali całkowicie eksterminowani, choć nie jest wykluczone, że obrócone w niewolników niedobitki mogły zmieszać się z importowanymi afrykańskimi niewolnikami.

W 1625 r. kontrolę przejęli Francuzi, którzy – jak  zapewne pamiętamy z historii Polski – zostali przegnani przez rzadko spotykane w dziejach jakiejkolwiek europejskiej kolonii – może poza Indochinami – powstanie w czasach napoleońskich, którego nie udało się stłumić mimo sprowadzenia niechętnych do walki z Murzynami polskich Legionów Dąbrowskiego. Co ciekawe, na Haiti do dziś żyją potomkowie polskich legionistów uważający się za Polaków, nawet jeżeli Polski nigdy nie widzieli i słowa po naszemu nie potrafią powiedzieć. W zasadzie to – obiektywnie rzecz biorąc – poza niewielkim procentem DNA z Polską łączy ich chyba tylko wyznawany powszechnie „katolicyzm,” noszący rzecz jasna liczne znamiona lokalnej magicznej religii voodoo.

W 1915 r. Haiti zostało zajęte przez Amerykanów (była to jedyna interwencja USA realizujących wówczas politykę izolacjonizmu, poza wojną z Hiszpanią o Filipiny, Portoryko i Kubę w 1899 r. pred przystąpieniem do pierwszej wojny światowej w 1917). Co ciekawe, to zetknąwszy się z Haitańczykami, amerykańscy żołnierze ukuli paskudne pejoratywne określenie „gooks”, którym kilkadziesiąt lat później określali m.in. Japończyków i Wietnamczyków (w przypadku tych ostatnich – często ignorując ich polityczną przynależność). Najlepszym polskim odpowiednikiem jest chyba „kolorowi”, chociaż słowo to nie oddaje całej, niemal hitlerowskiej, pogardy zawartej w tym słowie (rzeczywiście niektórzy członkowie Hitlerjugend, którzy wyemigrowali do Stanów, walczyli w Korei i w Wietnamie z jedyną motywacją „zabijania podludzi”) i mniej więcej taka też była „linia obrony” Johna Pottera i Williama Calleya – jednych z najbardziej niesławnych amerykańskich zbrodniarzy w Wietnamie.

W latach 50. Haiti odzyskało niepodległość i firmowanym przez Amerykanów kandydatem był Déjoie, członek mulackiej elity. Zwyciężył jednak Murzyn, Francis Duvalier „Papa Doc”, właśnie miedzy innymi dzięki argumentom rasowym.

„Papa Doc”

Duvalier zaczynał jako zdolny absolwent medycyny, pomagający ubogim i leczył zarówno zastrzykami i szczepionkami, jak i – według jego pacjentów – „zaklęciami voodoo.” Stal się równie popularny wśród rodaków, jak św. Teresa w Indiach tyle, że był swój. Jeszcze przed pełnym odzyskaniem niepodległości został ministrem zdrowia. W 1957 r. przejął władzę. Stawał się stopniowo coraz bardziej surowy wobec przeciwników. Ciężko dokładnie stwierdzić, kiedy przeszedł z ustroju autorytarnego (poprzedzającego jego czasy i trwającego do dziś) do dyktatury. Swoich wrogów lubił topić w kwasie siarkowym, a czasami kazał dostarczać sobie ich głowy w pudełkach z lodem, żeby mógł na nich ćwiczyć zaklęcia voodoo. Za prezydentury Kennedy’ego sytuacja na Haiti stała się trudna pod względem gospodarczym ze względu na amerykańską blokadę. Kiedy w 1963 Duvalier zobaczył, jak CIA pozbyło się równie krwawego, choć teoretycznie sprzymierzonego południowo-wietnamskiego prezydenta Diema, zaczął obawiać się amerykańskiej interwencji. Na diabelskie dla niego szczęście, trzy tygodnie później Kennedy został zastrzelony, co do dziś oczywiście nie zostało przekonująco wyjaśnione (niektórzy próbowali nawet wciągać w to „kosmitów”).

Czarna anegdota, którą potwierdzają liczni świadkowie głosi, że Duvalier autentycznie uwierzył, że…morderstwa tego dokonał on sam, twierdząc, ze to jego klątwa voodoo zabiła Kennedy’ego. Na wieść o zamachu miał otworzyć szampana i wydać bankiet z udziałem swoich ministrów.

Rzeczywiście, kolejny prezydent USA, Lyndon Jonhson, dał się przekonać do udzielenia Haiti pomocy gospodarczej groźbą, że kraj ten zwróci się o pomoc do Hawany. W 1964 r. Duvalier ogłosił się wiecznym prezydentem, „wcieleniem barona Semedi”(najstraszniejszego z bóstw voodoo) i nakazał narodowi odmawiać modlitwę:

„Papa Docu nasz, któryś jest w Pałacu Prezydenckim…”.

Zyskał – prócz lęku – również oddanie swoich obywateli firmując miedzy innymi panafrykański nacjonalizm i negroidalny rasizm, objawiający się m.in. wydaleniem obcych biskupów i prześladowaniem wcześniej uprzywilejowanych Mulatów.

Po doznanym wylewie leczyli go najlepsi amerykańscy lekarze sprowadzeni przez CIA. Po nim władzę przejął jego syn, który został wprawdzie obalony, ale zmarł na zawał nim zdążył stanąć przed sadem.

Era najkrwawszego dyktatora na półkuli zachodniej skończyła się w latach 80., ale piętno, jakie odcisnęła na Haiti jest widoczne do dziś. Autorytarny ustrój i bieda występują naprzemiennie z anarchistycznymi rozruchami również w XXI wieku. Stąd bierze się znaczenie tajwańskiej pomocy.

Na Haiti działa także wiele tajwańskich organizacji charytatywnych, a nawet (Uwaga! Uwaga!) … misyjnych.Co ciekawe, w ostatniej dekadzie miały miejsce marginalne, lecz nieodosobnione przypadki nawróceń Haitańczyków, wyznających powszechnie od czasów francuskich quasi-chrześcijaństwo z przewaga voodoo, przez misjonarzy z organizacji misyjnej bogini Xiwangmu – na taoizm.

Matka Zachodu 

Kim jest Xiwangmu (Królowa Matka Zachodu)?W Hualien na wschodnim Tajwanie znajduje się jej wielka świątynia wraz ze sponsorowaną organizacją charytatywną, niosącą znaczącą pomoc charytatywną w wielu krajach.

Jest czczona od co najmniej 3 tysięcy lat w oparciu o mitologie chińską jeszcze sprzed podporzadkowaniem jej formalnej filozofii taoistycznej. Król Mu z Dynastii Zachodnich Zhou, którego panowanie zostało potwierdzone historycznie, mimo że narosło wokół niego mnóstwo legend, miał podczas swojej podroży na „Daleki Zachód” (to, co później stało się półbarbarzyńskimi terenami Królestwa Qin, obecnie Gangsu i Qinghai oraz być może wschodnim Xinjiangiem), miał spotkać w Górach Kunlun przedstawiana, jako odzianą w skórę tygrysa krwiożerczą strażniczkę nieśmiertelności. 

Później w Epoce Wiosen i Jesieni, kiedy północny świat chiński stawiał czoła najazdom Rongow (prawdopodobnie stanowiących mieszankę Indoeuropejczyków i proto-Hunów – Xiongu) stała się – według wierzeń chińskich – boginią chroniącą granice świata przed barbarzyńskimi agresjami.

Jeszcze później, mimo dość okrutnego wyglądu w mitologii chińskiej, mistrzowie taoistyczni próbowali ją opisywać jako kochającą duchową matkę i modlili się do niej o doskonalenie w naukach i o dążenie do taoistycznego odpowiednika Oświecenia.

Objawienie bogini

W 1949 r., kiedy wszystko wskazywało na to, że Tajwan również znajdzie się pod butem Mao, owa – jak niegdyś wierzono – chroniącą Państwo Środka bogini, objawiła się miejscowym wieśniakom w miejscu dzisiejszej świątyni. Wydarzenie to pewnie odbiłoby się równie szerokim echem, jak Fatima, albo Medjugorje w świecie katolickim, gdyby nie to, że poza zajętymi innymi sprawami Chinami nikt w Xiwangmu nie wierzył, a taoiści nigdy nie dysponowali zbyt prężną organizacją centralną. Chociaż organizacje centralne zajmują się m.in. szkoleniem kapłanów, spowiedników, w taoizmie nie ma na przykład odpowiednika chrztu – taoistą zostaje się przez praktykę duchowa i deklarację wyznawanej filozofii. Taoizm nie wymaga również bezwzględnej wiary w dane bóstwo czy doktrynę.

W ten pokrętny nieco sposób taoizm znalazł sposób na przebicie się do odległego, biednego kraju karaibskiego, jakim jest Haiti.

Portal TV Republika

Polecamy Sejm

Wiadomości

Gosek: Niemcy dzielą się dziś złem, które same stworzyły

Sakiewicz w punkt: „sztandar wyprowadzić”

PO, zadłużona Nowoczesna i Inicjatywa Polska łączą się. Trwa konwencja krajowa

Szokujące oskarżenie Wysockiej-Schnepf wobec Ziobry

Ze sceny znika Platforma Obywatelska. Niestety tylko na papierze

Polacy ocenili pracę Waldemara Żurka jako ministra sprawiedliwości

Merz zaliczył falstart? Costa zaprzeczył słowom kanclerza Niemiec ws. Mercosur

[PILNE] Awaria wewnętrznego systemu alarmowego pogotowia. Szukający pomocy są bezpieczni

"Myśląc Polska". Gwiazdowski: Najgorszym podatkiem jest podatek od wynagrodzeń i emerytur

Matecki: Migranci spoza Europy popełniają 84% gwałtów i napaści w Szwecji

Drugi dzień Kongresu Programowego "Myśląc Polska"

Rosja zaatakowała Kijów rakietami balistycznymi; jedna osoba zginęła, 10 rannych

Bezczelna ingerencja ambasadora Niemiec w wewnętrzne sprawy Polski

W sobotę w pogodzie typowa jesień

Wrocław: Od niedzieli zamknięcie i przebudowa pasów lotniska

Najnowsze

Gosek: Niemcy dzielą się dziś złem, które same stworzyły

Ze sceny znika Platforma Obywatelska. Niestety tylko na papierze

Polacy ocenili pracę Waldemara Żurka jako ministra sprawiedliwości

Merz zaliczył falstart? Costa zaprzeczył słowom kanclerza Niemiec ws. Mercosur

[PILNE] Awaria wewnętrznego systemu alarmowego pogotowia. Szukający pomocy są bezpieczni

Sakiewicz w punkt: „sztandar wyprowadzić”

PO, zadłużona Nowoczesna i Inicjatywa Polska łączą się. Trwa konwencja krajowa

Szokujące oskarżenie Wysockiej-Schnepf wobec Ziobry