W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej skali - stopień zagrożenia lawinowego. "Powyżej górnej granicy lasu warunki turystyczne są trudne" – poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Wojciech Rząsa.
Zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na północnych stokach. Dotyczy m.in. masywów Połoniny Caryńskiej, Tarnicy, Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu" - ostrzegał Rząsa.
W górnych partiach Bieszczad znajduje średnio 60 cm śniegu.
"Wybierający się w góry powinni pamiętać, że warunki turystyczne są trudne. Wiele szlaków górskich jest nieprzetarta. Na połoninach wieje silny, przekraczający 60 km/godz. wiatr. Widać tam w promieniu zaledwie 50 metrów" – przypomniał ratownik GOPR.
Należy także wziąć pod uwagę, że w bieszczadzkich dolinach pokrywa śnieżna nie przekracza 20 cm. Jest bezwietrznie. "W Ustrzykach Górnych termometry rano pokazywały jeden stopień mrozu, a w Cisnej jeden stopień Celsjusza powyżej zera" – zaznaczył ratownik.