Upamiętniamy dziś św. Pawła od Krzyża. Piękne słowa Sióstr Pasjonistek

"W świecie, który ucieka od bólu i szuka szybkich rozwiązań, wspominamy dziś św. Pawła od Krzyża. Jego przesłanie brzmi w naszych czasach jak głos sprzeciwu wobec powierzchowności i obojętności" - napisały Siostry Pasjonistki w dniu upamiętnienia Św. Pawła od Krzyża. Publikujemy cały tekst, który otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę.
Cierpienie jako lekcja życia - wspomnienie św. Pawła od Krzyża
W świecie, który ucieka od bólu i szuka szybkich rozwiązań, wspominamy dziś św. Pawła od Krzyża. Jego przesłanie brzmi w naszych czasach jak głos sprzeciwu wobec powierzchowności i obojętności.
Ten włoski mistyk sprzed ponad dwóch stuleci przypominał, że cierpienie, choć trudne, może stać się początkiem przemiany serca.
Jego duchowe dziedzictwo do dziś kontynuują Siostry Pasjonistki św. Pawła od Krzyża. Kobiety, które z wielką siłą i empatią towarzyszą ludziom w ich cierpieniu.
Ból, który uczy
Św. Paweł od Krzyża żył w XVIII-wiecznych Włoszech. W czasach, gdy ludzie podobnie jak dziś unikali trudnych emocji. Uczył, że cierpienie nie jest karą, lecz częścią ludzkiego dojrzewania. W bólu widział szansę na głębsze zrozumienie siebie i bliźnich.
Świat zapomniał o cierpieniach Jezusa, największym z cudów Bożej miłości” – mówił.
Nie chodziło mu o gloryfikowanie samego bólu, lecz o to, by się go nie bać. Kiedy człowiek nie ucieka od cierpienia, potrafi odnaleźć sens, pokój i empatię. Te wartości są dziś szczególnie potrzebne w świecie pełnym pośpiechu i presji doskonałości.
Siła cichej obecności
Myśl św. Pawła od Krzyża rozwinęła Maria Magdalena Frescobaldi Capponi, florencka arystokratka, która po osobistej tragedii postanowiła poświęcić się pomocy innym. Z jej inicjatywy powstało zgromadzenie Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża.
Dziś siostry działają wśród kobiet z doświadczeniem przemocy, dzieci, osób uzależnionych, chorych i samotnych. Nie moralizują, nie udzielają rad. Po prostu są.
Nie jesteśmy tu po to, by usuwać cierpienie, ale by towarzyszyć ludziom w nim, aż odkryją, że mimo bólu ich życie ma wartość” - mówi nam jedna z sióstr.
To właśnie ta cicha obecność daje ludziom siłę i nadzieję.
Przemiana, nie klęska
Dla św. Pawła od Krzyża cierpienie nie było końcem, lecz początkiem. Było momentem, w którym człowiek odkrywa prawdę o sobie i o Bogu. W świecie, który panicznie boi się słabości, jego nauka brzmi dziś wyjątkowo aktualnie.
Prawdziwa siła nie polega na unikaniu bólu, ale na odwadze, by go przeżyć i mimo wszystko nie przestać kochać.
Boża Miłość w cieniu Krzyża
W centrum duchowości św. Pawła od Krzyża nie stoi cierpienie, lecz miłość, która przez nie się objawia. Dla niego krzyż nie był znakiem klęski, lecz dowodem miłości Boga, który kocha do końca.
To właśnie w bólu, który staje się przestrzenią miłości, człowiek może spotkać Boga najbliżej. Boża miłość nie omija cierpienia . Ona je przemienia.
Bóg nie usuwa bólu, lecz nadaje mu sens. Nie cierpienie zbawia, ale miłość, która je przyjmuje i przemienia w dar.
Źródło: Republika, Siostry Pasjonistki
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X