Uważam, że polski parlament jest miejscem, gdzie stanowi się suwerenne prawo Rzeczpospolitej i dla wielu Polaków flaga unijna jest symbolem jakiejś dominacji. Dla mnie, dla mojego pokolenia jest to coś takiego, jak w czasach PRL-u, kiedy obok flagi biało-czerwonej zawsze musiała być umieszczana flaga czerwona. To budziło niesmak u normalnych Polaków – mówił na antenie TV Republika Marian Kowalski z Narodowców RP.
Były kandydat na prezydenta odniósł się do apelu posła Roberta Winnickiego, który podczas piątkowego wystąpienia w Sejmie zaapelował o usunięcie flagi Unii Europejskiej z polskiego Sejmu. CZYTAJ WIĘCEJ
W ocenie Kowalskiego inna niż narodowa flaga może u Polaków budzić skojarzenie pewnej dominacji nad naszym krajem. – Uważam, że flaga unijna w parlamencie polskim zbytnio potrzebna nie jest. To nie jest miejsce, gdzie UE tak mocno powinna eksponować swoją ważność – przekonywał.