Calfrost ma długą historię. Firma powstała 70 lat temu jako Chłodnia Składowa. Przez ostatnie prawie 20 lat zakład należał do polskiego producenta mrożonek — firmy Nordis, która pod koniec ubiegłego roku przeszła w ręce ukraińskiej spółki Three Bears (Trzy Niedźwiedzie). Ukraińcy, także specjalizujący się w lodach i mrożonkach, mieli według początkowych założeń inwestować w produkcję w naszym kraju i eksportować towar na rynki zachodnie. Stało się jednak niestety inaczej.

"Mimo wstępnych zapewnień o inwestycjach i eksporcie zakład najwyraźniej się zwija. Pod koniec stycznia 2024 r. pracownicy Calfrostu dostali zawiadomienie o zwolnieniach grupowych. W marcu i kwietniu otrzymali wypowiedzenia, a z końcem czerwca kończy się im okres świadczenia pracy. Załoga zakładu to 54 osoby, niektórzy są związani z firmą od ponad 30 lat", czytamy w Business Insider Polska, który to portal powołuje się na "Fakty Kaliskie".

W tych ostatnich czytamy: "Jako powód zwolnień podano trudną sytuację ekonomiczną spółki spowodowaną wzrostem cen i kosztów związanych z prowadzeniem firmy, co skutkować będzie koniecznością zaprzestania prowadzenia działalności" – poinformował Tomasz Karski z Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu. Dodał, że PUP wysłał do pracodawcy pismo, proponując zorganizowanie spotkania dla zwalnianych pracowników i ustalenie zakresu wsparcia dla nich. Ukraińska spółka jednak nie zareagowała na propozycję".

Jak się okazuje, spółka Calfrost nie jest postawiona w stan likwidacji lub upadłości, produkcja została po prostu wygaszona. "Pracownicy, którzy próbowali negocjować z pracodawcą, usłyszeli, że nie ma możliwości uratowania zakładu. Serwis "Fakty Kaliskie" poprosił o komentarz przedstawicielkę ukraińskiej spółki, do tej pory jednak nie otrzymał odpowiedzi", czytamy w Business Insider Polska.