Śledztwo zostało przeprowadzone w jednym z labolatoriów, w którym przeprowadzane są testy na zwierzętach. Ujawnione nagrania sa wstrząsające. Większość eksperymentów na zwierzętach kończyła się ich śmiercią. Umierały w ogromnym cierpieniu.
Zakrwawione psy, małpy przetrzymywane w metalowych uprzężach i koty w workach na śmieci. Organizacje SOKO Tierschutzn i Cruelty Free International ujawniają skandaliczne warunki, w jakich przetrzymywane są zwierzęta w laboratorium w Mienenbüttel koło Hamburga. Przeprowadza się tam testy toksyczności na psach, kotach, małpach i królikach dla klientów z Niemiec i całego świata – informuje BASTA Inicjatywa na Rzecz Zwierząt, która na swoim profilu na Facebooku opisuje sprawę.
Mienenbüttel to niewielka miejscowość na północy Niemiec. Znajduje się tam laboratorium, które jest dokładnie strzeżone i odizolowane. Za jego murami znajduje się nielegalna hodowla zwierząt wykorzystywanych do eksperymentów – wynika z dochodzenia aktywistów. W śledztwie, które trwało od grudnia 2018 roku, udokumentowano, w jaki sposób traktuje się zwierzęta.
„Psy krwawiły po tym, jak zostały im wepchnięte do gardła rury czy kapsułki. Na zdjęciach widać rozmazane ślady krwi. Umierały w cierpieniu” – informuje BASTA Inicjatywa na Rzecz Zwierząt na facebookowym profilu.
Wskazano, że większość eksperymentów kończy się śmiercią zwierząt. Wówczas psy i koty trafiają do worków na śmieci. Aktywiści opisują też, jak traktowane są małpy.
„Żyją w ciasnych klatkach i są przerażone. Małpy traktuje się wyjątkowo okrutnie podczas eksperymentów: widać np. uderzenie małpą o krawędź drzwi klatki, co powoduje krwawe obrażenia” – czytamy w opisie sprawy.
Jak dodano, w laboratorium przeprowadza się też eksperymenty na kotach. Chodzi o testy leków weterynaryjnych, których kontrola wymaga nakłuwania kończyn zwierzęcia nawet kilkanaście razy dziennie. Aktywiście wspominają też o dodatkowym cierpieniu w związku z transportem zwierząt z różnych części świata do niewielkiej miejscowości pod Hamburgiem.
W Niemczech co roku co najmniej 2,8 miliony zwierząt umiera w wyniku doświadczeń laboratoryjnych.
Organizacje SOKO Animal Welfare i Cruelty Free International apelują o zaprzestanie testów na zwierzętach. Po publikacji nagrania z laboratorium pod Hamburgiem niemieccy aktywiści zaapelowali o reformę niemieckich przepisów w zakresie ochrony zwierząt, gdyż te, jak określili, są nieskuteczne.