W Tatrach przybyło śniegu. Ratownicy TOPR ogłosili drugi stopień zagrożenia lawinowego. W piątek śnieżna lawina porwała węgierskich taterników do Doliny Pięciu Stawów Spiskich w słowackiej części Tatr Wysokich. Jeden z nich nie przeżył wypadku.
Słowaccy ratownicy górscy na swojej stronie internetowej napisali, że niesprzyjająca pogoda uniemożliwiła lot śmigłowcem po poszkodowanego, dlatego na lawinisko ratownicy dotarli na skuterach, a dalej pieszo. Zanim ratownicy dotarli na miejsce, Węgra spod lawiny wydobyli jego towarzysze. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.
Lawinowa dwójka oznacza, że wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach.
W piątek w Tatrach panuje bezchmurna, słoneczna pogoda. Termometry Zakopanem w piątek rano wskazywały minus 14 stopni Celsjusza. Szlaki górskie są mocno oblodzone. Na szlakach powyżej schronisk w wielu miejscach zalega spora warstwa zmrożonego i bardzo twardego śniegu.
Poruszanie się po wysokogórskich szlakach wymaga zastosowania odpowiedniego sprzętu zimowego jak raki, czekan, lawinowe ABC czyli detektor lawinowy, sonda i łopatka.