UWAGA! Nowe fakty w sprawie księdza Olszewskiego
Obrońca księdza Michała Olszewskiego, adwokat Michał Skwarzyński, poinformował o kolejnych represjach jakie stosowane są wobec jego klienta. Chodzi np. o to, że kapłanowi odmówiono m.in. wymiany przeczytanych książek czy też pełnego zakresu diety, która mogłaby pomóc mu przybrać na wadze. Dziś również mecenas Krzysztof Wąsowski napisał na platformie X: "Prosił przekazać, że czuje się już dobrze, pierwszy "szok stresowy" już minął".
Obrońca księdza Olszewskiego, adwokat Michał Skwarzyński, był dziś z wizytą u księdza.
- Rozmawiałem z nim na temat tej sytuacji, która wynikła ostatnio. To sytuacja stresowa, ksiądz jest poddawany czemuś, co nazywane jest prześladowaniem przez prawo. To znaczy, generowaniem kolejnych terminów, badań, przesłuchań, jednego po drugim żeby człowiek tego psychicznie nie wytrzymał
- powiedział adwokat.
"Mamy sytuację kuriozalną. Wystąpiliśmy o żywienie ks. Michała, bo wszyscy wiemy, jak wygląda i ile waży. Ćwiczy, żeby odbudować masę, co się nie udaje, więc wystąpiliśmy o specjalne żywienie 5 dni w tygodniu, prokurator dał nam zgodę na 2 dni w tygodniu"
- mówił mecenas. Jak wskazał, decyzja taka jest podejmowana arbitralnie przez prokuratora i nie podlega zaskarżeniu.
- Takich represji jest dużo więcej. Ksiądz dostał talon na pięć książek, poprosił by mu te książki wymienić, jak przeczytał. Prokurator odmówił
- wskazał Skwarzyński.
Jednak zachowanie straży więziennej jest dobrze oceniane przez mecenasów, którzy bronią księdza.
Dziś mecenas Krzysztof Wąsowski napisał:
Rozmawiałem przed chwilą z mec. Skwarzyńskim, który odbył dzisiaj widzenie adwokackie z x. Michałem Olszewskim SCJ. Prosił przekazać, że czuje się już dobrze, pierwszy "szok stresowy" już minął. Prosił podziękować także Służbie Więziennej za natychmiastową reakcję i pomoc (...) Sytuacja została opanowana... Wszystkim modlącym się za niego, x. Michał śle szczere słowa wdzięczności i podziękowania oraz odwzajemniła się kapłańskich błogosławieństwem".
Źródło: X.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.