Komisja Europejska rozpocznie w przyszłym tygodniu postępowanie antymonopolowe wobec Google\'a w związku z przejeciem przez koncern firmy Fitbit, specjalizującej się w produkcji urządzeń śledzących aktywność użytkowników - poinformowała w czwartek belgijska agencja MLex, powołując się na źródła.
Jak donosi MLex, powołując się na informatorów, Komisja Europejska po zapoznaniu się z raportem dotyczącym przejęcia FitBit przez Google'a, w przyszłym tygodniu zdecydować ma o wszczęciu postępowania antymonopolowego wobec amerykańskiego koncernu.
Mimo zapewnień Google'a, że nie będzie wykorzystywał danych użytkowników, unijni prawodawcy obawiają się, że po przejęciu FitBit, Google otrzyma dostęp do informacji zdrowotnych klientów firmy, gromadzonych za pośrednictwem takich urządzeń, jak inteligentne zegarki czy opaski mierzące aktywność, i wykorzysta je w celach reklamowych.
Komisja Europejska nie chce komentować doniesień mediów. Google z kolei zapewnia, że przejmując FitBit chce skupić się na urządzeniach produkowanych przez firmę, a nie na dostępie do danych użytkowników.
"Rynek urządzeń do monitorowania aktywności jest już nasycony. Wierzymy, że połączenie Google z FitBit zwiększy konkurencyjność w sektorze, będzie korzystne dla konsumentów i sprawi, że kolejne produkowane sprzęty będą jeszcze lepsze i bardziej dostępne cenowo" - poinformowała rzeczniczka Google.
Koncern w listopadzie ub.r. poinformował, że przejmuje FitBit za 2,1 mld dolarów. Google chce w ten sposób konkurować m.in. z Apple, Samsungiem, Huawei czy Xiaomi, które też w swojej ofercie mają inteligentne urządzenia monitorujące aktywność użytkowników.
Fuzja wywołała krytykę m.in. ze strony dostawców usług zdrowotnych, producentów sprzętu monitorującego aktywność oraz organizacji ochrony danych, którzy obawiają się, że Google jeszcze bardziej wzmocni swoją dominującą pozycję na rynku oraz zdobędzie dostęp do ogromnej bazy danych o zdrowiu konsumentów.