UE: Nowe narzędzia monitorujące "przestrzeganie prawa” w Polsce
Doroczny raport o stanie prawa to jedno z trzech nowych narzędzi Komisji Europejskiej do „dyscyplinowania” tych krajów członkowskich, które wg niej „łamią prawo”
Pisze o tym dzisiejszy Euronews w specjalnej analizie „Nowe europejskie narzędzia zapobiegające odstępstwom od przestrzegania prawa”. Zgodnie z nią Komisja Europejska chce wprowadzić nowe narzędzia, które nie pozwoliłyby na łamanie unijnego prawa wybranym krajom. Są to wg niej Polska, Węgry, Słowacja, Republika Czeska i Malta. -W świetle prowadzonych dyskusji na temat przyszłego budżetu UE, trzeba pomyśleć o powiązaniu finansowania z przestrzeganiem prawa – mówi Euronews Sándor Rónai, węgierski członek Parlamentu Europejskiego. - Chcemy zatrzymać lub zawieszać finansowanie w przypadku gdy dojdzie do generalnego złamania prawa w jednym z krajów członkowskich – podkreśla w rozmowie z Euronews Didier Reynders, Komisarz ds Sprawiedliwości UE. I dodaje, że w tych krajach członkowskich powinna mieć miejsce szersza debata publiczna na temat demokracji i zasad praworządności.
Euronews donosi, że Komisja Europejska zamierza wprowadzić trzy nowe narzędzia „dyscyplinujące” kraje członkowskie łamiące praworządność. Jednym z nich byłby to roczny raport o stanie przestrzegania prawa wysyłany do Brukseli. Do tego doszłaby zasada uzależniająca otrzymywanie wsparcia z UE pod warunkiem przestrzegania prawa. Trzecim narzędziem byłby urząd Europejskiego Prokuratora Generalnego. Będzie organizować pracę Prokuratury Europejskiej i reprezentować ją w kontaktach z instytucjami UE, państwami członkowskimi i krajami trzecimi. Wesprze ją dwóch zastępców. Jak również przewodniczyć kolegium prokuratorów, które ma za zadanie sformułować strategię i przepisy wewnętrzne oraz zapewnić wewnętrzną i zewnętrzną spójność poszczególnych spraw. Prokuratura Europejska ma zacząć działać od listopada 2020 r.
- Proces łamania praworządności w takich krajach jak Węgry czy Polska stanowi olbrzymie zagrożenie dla porządku prawnego UE – mówi Federico Fabbrini w Euronews, profesor prawa europejskiego na Uniwersytecie Miejskim w Dublinie. Podkreślił, że jeśli sądy nie są niezależne w krajach członkowskich, egzekwowanie prawa unijnego łącznie z przepisami dotyczącymi rynku wewnętrznego jest niemożliwe, a to zagraża to podstawom działania UE.
„Europa widziała wiele różnych ataków na praworządność” w ostatnich latach na Malcie, Słowacji, w Polsce, na Węgrzech i Republice Czeskiej. Od oskarżeń o korupcje i zabójstw po spychanie na bocznicę opozycji i kwestionowanie niezależności sędziów” - pisze Euronews
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Uprowadzili ich Rosjanie, teraz spotkali się z papieżem. "On dał nam do zrozumienia, że nas rozumie”
Wystawiono listy gończe za uczestnikami afery korupcyjnej na Ukrainie. Wśród ściganych jest współpracownik Zełenskiego
Najnowsze
Wystawiono listy gończe za uczestnikami afery korupcyjnej na Ukrainie. Wśród ściganych jest współpracownik Zełenskiego
Arent alarmuje: Jesteśmy w strefie wojny, a rząd nie panuje nad służbami
Czym ma być rzekome "weto marszałkowskie"? Czarzasty dalej brnie...