Tylko w TV Republika o godz. 20:50. Historyk o formacji Tuska: „To są zdrajcy! Gdyby zajął nas okupant, zorganizowaliby łagry!”
To są zdrajcy. Kiedy wypowiadam te słowa, mówię je na podstawie mojego warsztatu, wiedzy historycznej. Chociaż jako człowiek sam się przed tym wzdragam i chciałbym, żeby tak nie było" – mówi o obecnie rządzących prof. Witold Tyborowski, historyk. Naukowiec dodaje: "Źle jest, jeśli o zdradzie mówi się za wiele i się ją rozmiękcza. Źle też, gdy do głosu dochodzą adwokaci diabła, którzy mówią, jacy ci zdrajcy byli biedni, mieli rodziców złych, ojca pijącego i katującego. Zdradę powinno się rozpatrywać publicznie z perspektywy zdradzonych, oszukanych, skrzywdzonych. I mamy wtedy zawsze prawo postawić zdrajców przed Trybunałem". Mocna rozmowa o zdradzie dziś o 20:50 w programie Piotra Lisiewicza "Wywiad z chuliganem" w Telewizji Republika.
Jakie działania obecnego rządu nie oznaczają normalnych w demokracji różnic w ocenie sytuacji, a są przejawem zdrady narodowej?
"Zdradą oczywistą jest uderzenie w rozwój Polski. Kiedy wycofujemy się z kluczowych planów inwestycyjnych w tym CPK. Jesteśmy jedynym liczącym się państwem w Europie, które nie ma ani jednej elektrowni atomowej. Energia atomowa to najbardziej zielona energia, a mimo to wiemy już, że jej nie będzie. Powiedziano, że może za 20 lat. Nie wierzę tej władzy, minie 20 lat i oni powiedzą, że może w latach 2060 zrobią energię atomową. Kolejne sprawy to kwestia migracyjna i wspieranie wyprowadzenia Stanów Zjednoczonych z Europy", mówi prof. Witold Tyborowski.
Jego zdaniem drastycznym dowodem na to, że obecna władza to zdrajcy, było skucie kajdankami polskich żołnierzy na granicy. "To najbardziej drastyczna forma tego procesu. Oni nie tylko zostali skuci kajdankami, ale i zostali pozbawieni połowy swego uposażenia, czyli zostali ukarani. To nie jest tak, jak mówi Bodnar i jego służby, że to była chęć wyjaśnienia sprawy. Natychmiast zostali uznani za winnych".
Tyborowski nie ma wątpliwości, że dowodem zdrady jest także polityka personalna rządu Tuska: "Dzisiaj do łask wracają generałowie, którzy swego czasu poubierali się czy może zostali dla upokorzenia ubrani przez sowieckich generałów w czapki sowieckich sołdatów z Aurory. Porzućmy złudzenia!"
Cała mocna rozmowa dziś o 20:50 w Telewizji Republika.