Komentarz publicysty odnosi się do informacji prof. Krasnodębskiego, który napisał, że "polscy europosłowie EPL obawiają się, że nowa KE pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen, może zatrzymać postępowanie przeciw Polsce".
"Jak informuje bułgarski europoseł z EPL – polscy europosłowie z tej grupy obawiają się, że nowa KE pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen, może zatrzymać postępowanie przeciw Polsce, prowadzone na podstawie artykułu 7." – napisał na Twitterze prof. Zdzisław Krasnodębski (wiceprzewodniczący komisji przemysłu, badań naukowych i energii PE).
Do jego słów odniósł się publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz. "'Polscy'. Użyłbym raczej określenia 'polskojęzyczni'. Albo po prostu: tutejsi volksdeutsche".
Zobacz także: Ziemkiewicz mocno o "zalewie kretyńskiego populizmu PO". Publicysta jak zwykle bez ogródek!
Jak oceniacie jego słowa?
Jak informuje bułgarski europoseł z EPL - polscy europosłowie z tej grupy obawiają się, że nowa KE pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen może zatrzymać postępowanie przeciw Polsce prowadzone na podstawie artykułu 7.
— ZdzisławKrasnodębski (@ZdzKrasnodebski) 12 lipca 2019
„Polscy”. Użyłbym raczej określenia „polskojęzyczni”. Albo po prostu: tutejsi volksdeutsche https://t.co/kBWCjBaOn4
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 13 lipca 2019