Już nie można mieć żadnych wątpliwości, co do ideowego powinowactwa PO i Tuska. To komuna i to w najbardziej obrzydliwym wydaniu! Tusk, odwołujący się tak chętnie do solidarnościowego dziedzictwa i opozycyjnej przeszłości, zapowiedział umieszczenie - i to jak podkreślił: "na bardzo wysokim miejscu" - posła Andrzeja Rozenka, wicenaczelnego tygodnika NIE przy Jerzym Urbanie.
Zapowiedź padłą w czasie platformianego spędu w Ustroniu. Nie tylko wiceurban Rozenek może uznać ten spęd za udany. Powody do satysfakcji mają także byli (?) peerelowscy bezpieczniacy. I dla nich Tusk ma prezent, z którym postanowił nie czekać do rocznicy rewolucji październikowej.
Pytany o ustawę dezubekizacyjną i o to, jakie jest jego stanowisko i stanowisko partii w sprawie obniżenia (czytaj - zrównania z innymi Polkami i Polakami) rent i emerytur kilkudziesięciu tysiącom byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL, Tusk podkreślił, że "ta ustawa okazała się jak taki kompletnie ślepy pisowski "topór" i poszła równo po wszystkich (...) tysiącach żołnierzy i innych mundurowych". Tusk wskazał, że "są jednak ludzie, którzy szukają rozwiązania, które przywróci sprawiedliwość, tym którzy zostali niesprawiedliwe pokrzywdzeni". - Dlatego na naszych listach bardzo wysoko będą były wicepremier i minister obrony narodowej, który wziął na siebie odpowiedzialność za naprawę tej sytuacji, Tomasz Siemoniak i Andrzej Rozenek, dawny poseł Lewicy - zapowiedział.
Wróćmy na koniec do Andrzeja Rozenka. Jak zauważył portal niezalezna.pl, Rozenek to niegdyś regularny rozmówca... rosyjskiego Sputnika. "Wielokrotnie udzielał się na łamach portalu Sputnik - wypowiedzi udzielał między innymi Leonidowi Swiridowowi, który został wydalony z Polski za szpiegostwo, przez co nie szczędził ataków na polskie władze. Do historii przeszedł też radiowy wywiad, jaki z Rozenkiem przeprowadził Leonid Sigan, nieżyjący już (w momencie udzielania wywiadu ponad 90-letni) rosyjski propagandysta, który już w 1943 r. wysługiwał się Józefowi Stalinowi jako spiker stacji radiowej Związku Polskich Patriotów w Moskwie" - czytamy w Niezależnej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?