Na zakończenie marszu Koalicji Europejskiej Donald Tusk pokazał niezwykły entuzjazm w... nawoływaniu do głosowania na KE. – To nie jest głosowanie na mniejsze zło. To jest głosowanie na większe dobro! Idźcie do zwycięstwa! Wszystko w waszych rękach! To jest wielki wybór – krzyczał Tusk.
– Jak zawsze, kiedy jestem z wami. A dzisiaj jestem z wami, żeby powiedzieć wszystkim Polakom, jak ważne są te wybory. To jest podwójna stawka, chciałoby się powiedzieć: stawka większa niż zwykle. To jest "wielki wybór", jak to sami nazwaliście w czasie kampanii – mówił b. premier.
– To oni są naturalną, autentyczną gwarancją naszej silnej obecności w Unii Europejskiej. Ich nie trzeba już sprawdzać, na nich można z czystym sumieniem głosować – podkreślał Tusk, wskazując na KE.
– Zwracam się do wszystkich Polaków – nie wierzcie malkontentom, którzy kręcą głową i mówią: "tu jest od Sasa do lasa", "nie wiadomo co ich łączy". Ich łączy wyższe dobro, bo bezpieczna Polska w silnej i zjednoczonej Europie to jest dzisiaj najwyższe dobro polityczne Polaków – zaznaczył szef Rady Europejskiej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej
Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO
Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP