Tusk się zapienił, Hołownia chce rozmawiać. Ostre słowa prezydenta o sędziach podzieliły władzę

Prezydent Karol Nawrocki w sprawie ataku władzy na sądownictwo jasno stwierdził, że „prawo jest jedno i Konstytucja jest jedna”. Te mocne słowa, które padły podczas uroczystości wręczenia nominacji sędziowskich, wywołały natychmiastową reakcję wśród przedstawicieli obozu władzy. Donald Tusk nie krył wrogości, natomiast Szymon Hołownia apelował o dialog.
Tusk się zapienił po słowach prezydenta
Prezydent Nawrocki mówił dzisiaj o nierozerwalnej jedności prawa i państwa, odrzucając pomysł dzielenia sędziów na „neo” i „paleo”:
— Nie godzę się na to, aby prawo było czytane przez polityków tak, jak oni je sobie wyobrażają. Bo to nie jest zapowiedź prawa, a zapowiedź zwykłego bezprawia. Bo prawo jest jedno i Konstytucja jest jedna — podkreślił Karol Nawrocki.
Szef rządu nie ukrywał złości po wystąpieniu głowy państwa:
— To jest istota problemu, w jakim znalazła się Polska, jeśli chodzi o sądownictwo i szerzej cały wymiar sprawiedliwości, że został on zdominowany przez politykę, przez liderów partyjnych. I uwalnianie systemu od tej brutalnej wersji polityki to jest jedno z najważniejszych dla mnie zadań — powiedział Donald Tusk.
Premier nie krył żalu wobec prezydenta:
— Bardzo żałuję, że pan prezydent postanowił kontynuować to, co robił poprzednik i minister Ziobro. Nie mam wpływu na jego myślenie. Jakbym miał, to inaczej by to wyglądało — dodał, wyraźnie podnosząc emocje.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zareagował inaczej, apelując o dialog:
— Jestem zwolennikiem tego, żeby z Nawrockim rozmawiać, a nie się obrażać czy toczyć jakieś wojny — stwierdził Hołownia.
Wypowiedź Hołowni pokazuje wyraźny kontrast wobec emocjonalnej reakcji Donalda Tuska. Podczas gdy premier atakuje prezydenta za rzekome upolitycznienie sądownictwa, lider Polski 2050 zdaje się dążyć do jakiegoś porozumienia.
Wystąpienie Karola Nawrockiego zdominowało sieć. Prezydent przypomniał, że sędziowie przysięgają wierność Rzeczypospolitej, a nie partyjnym decyzjom:
— Proszę was, żebyście nigdy, drodzy państwo, nie dali sobie wmówić, że wśród sędziów są jakiekolwiek kategorie neo- i paleosędziów. To nie funkcjonuje, tego nie ma i na to się nigdy nie zgodzimy — powiedział podczas ceremonii nominacyjnej.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Najnowsze

Łukasz Mejza w oświadczeniu przeprasza za przekroczenie prędkości na trasie ekspresowej i odnosi się do „rajdu” Tuska

Alkohol i słodzone produkty niebawem droższe. Jest akcept rządu

Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego w sprawie "wyborów kopertowych" przełożone. Znamy nowy termin

Małgorzata Rozenek o swoich operacjach plastycznych: „Po to je robiłam, żeby były zauważone”
