Chciał benzyny po 5,19 za litr i wiedział jak to zrobić jednym posunięciem. To jednak nie wszystko, gdyż Tusk (bo o nim tu mowa) zapowiadał też jeszcze tańsze paliwo - nawet po 4,88 zł za litr. I w tym przypadku także wiedział co należy zrobiś - szybko i zdecydowanie. Szkoda, że wiedza ta wyparowała po zdobyciu władzy. Teraz Tusk kolejny raz jest premierem-co-za nic-nie odpowiada.
W październiku, a konkretnie 29 dnia tegoż miesiąca, roku 2021, na profilu Platformy Obywatelskiej ukazał się triumfalistyczny wpis następującej treści: "Przewodniczący @donaldtusk: Jeśli zmniejszymy VAT na paliwo z 23% do 0%, to tylko dzięki tej decyzji litr paliwa może kosztować 4,88 zł". Złośliwi mogą zauważyć, że po trzech latach Tusk może osiągnąć ten cel - może tylko z zastrzeżeniem, ze 4,88 zł będziemy płacić za 0,5 l paliwa.
Przewodniczący @donaldtusk: Jeśli zmniejszymy VAT na paliwo z 23% do 0%, to tylko dzięki tej decyzji litr paliwa może kosztować 4,88 zł.
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) October 29, 2021