Szef Rady Europejskiej Donald Tusk na antenie Polsat News przyznał, że nie dziwi go znużenie Platformą Obywatelską. Jak stwierdził, nawet przy dobrze sprawowanych rządach przychodzi czas znużenia i potrzeby nowości.
Były premier z uznaniem mówił o obecnej szefowej rządu, którą niejako sam na to stanowisko naznaczył. – Jako były szef PO, mogę powiedzieć, że pani premier bardzo dobrze sobie z tym radzi – ocenił Tusk podkreślając, że nie jest to urzędowy komplement. – Nie sądzę, żebym ja znalazł jakieś cudowne rozwiązania, szczególnie na to zrozumiałe znużenie czy zmęczenie – mówił.
Szef Rady Europejskiej wskazywał, że PO rządzi już 8 lat, a jak ktoś sprawuje władzę, to popełnia błędy. – Mówię to przede wszystkim we własnym imieniu – zaznaczył. Tusk mówił o potrzebie nowości, jaką odczuwają obywatele. Te wszystkie czynniki składają się jednak w jego opinii na demokrację. – Można robić dobre rzeczy – i uważam, że ten dorobek jest absolutnie na plus – ale równocześnie opinia publiczna i media są od tego, żeby nie wychwalać rządzących, ale mówić: „dobrze, tu było ok, ale jest źle tu, tu i tu”. I dochodzi do takiego momentu, kiedy ludzie mówią: „no, a nuż to nowe będzie lepsze” – mówił Tusk i nie wykluczył, że w 25 października może być właśnie taka decyzja obywateli.
– Ja byłbym bardzo ostrożny z prognozami, ale rozumiem tych, którzy chcą zmiany – skwitował.