W Polsce wszyscy mają równe prawa. Tworzenie specjalnych praw i specjalnych kart dla wąskiej grupy osób... To wygląda na promowanie pewnych nierówności. To niezgodne z konstytucją – powiedział Filip Frąckowiak (radny PiS), który był gościem A. Wierzejskiego w Telewizji Republika.
18 lutego prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski podpisał Kartę LGBT+. – Traktuję to poważnie. Warszawa musi być miastem tolerancyjnym i otwartym. Jestem zaniepokojony przejawami nietolerancji z ostatnich lat. Idąc w Paradzie Równości mówiłem, że dziś miejsce wszystkich polityków jest przy mniejszościach, które są zagrożone dyskryminacją – mówił prezydent Warszawy.
Radny Prawa i Sprawiedliwości skomentował ostatnie decyzje Trzaskowskiego.
– W Polsce wszyscy mają równe prawa. Tworzenie specjalnych praw i specjalnych kart dla wąskiej grupy osób... To wygląda na promowanie pewnych nierówności. To niezgodne z konstytucją. Jeśli ma powstać hostel LGBT, to trzeba zapytać na jakiej zasadzie do tego hostelu będą mogły wchodzić osoby potrzebujące wsparcia – wskazywał Frąckowiak.
– Tolerancja to narzędzie korzyści dla wąskiej grupy beneficjentów. (...) Mieszkańcy zadają pytanie, na czym to ma w ogóle polegać. Z twardych danych wiadomo, że to centrum interwencyjne ma powstać w kamienicy, w której mieszkają osoby mające prawo do zamieszkania.
– Jeśli w Polsce są osoby dyskryminowane z różnych względów, to zgodnie z polskim prawem, mają dostęp do pomocy. Urzędnicy warszawskiego ratusza doskonale zdają sobie sprawę, że nie ma naruszania praw osób LGBT – podkreślał gość programu.