– Pracujemy nad tym, pracujemy w swoim tempie – odpowiedział Trzaskowski na pytanie o to, kiedy zaprezentuje swoje hasło wyborcze. – Jeszcze przyjdzie czas na jego prezentację – mówił. Ważniejszy okazał się zamiar złożenia wniosku o delegalizację ONR. Tak się właśnie traci poparcie!
Rafał Trzaskowski zorganizował konferencję prasową pod pomnikiem AK. Towarzyszyła mu pani Anna, która brała udział w powstaniu warszawskim.
Poseł PO zapewnił, że jego hasło wyborcze będzie ogłoszone, kiedy „przyjdzie na to czas”. – Pracujemy nad tym w swoim tempie – przekonywał, zapowiadając kolejne akcje kampanijne w stolicy Warszawy.
Głównym zamiarem zwołania konferencji był fakt ogłoszenia, że kandydat Koalicji Obywatelskiej zamierza złożyć wniosek do prokuratora generalnego o delegalizację ONR.
– Składam wniosek do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o rozwiązanie ONR. Organizacja uporczywie łamie art. 256 mówiący o propagowaniu ustroju faszystowskiego i innego totalitarnego systemu oraz art. 257, mówiący o publicznym znieważaniu grupy ludności z powodu jej przynależności etnicznej i rasowej – stwierdził.
"Warszawa musi być wolna od faszyzmu i tego typu ludzi, którzy wykrzykują takie hasła" – napisał na Twitterze. – 1 sierpnia mieliśmy do czynienia ze skandalicznym zachowaniem narodowców w Warszawie. Z wykrzykiwaniem haseł, które nawołują do nienawiści. My to jednoznacznie interpretujemy jako propagowanie tych systemów, które są zakazane i które naruszają kodeks karny. To kolejny raz, kiedy te święte daty są bezczeszczone przez ONR-owców. To miało też miejsce 11 listopada. I teraz też, kolejny raz, 15 sierpnia w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Miarka się przebrała – mówił.
Wniosek do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry o delegalizację ONR https://t.co/KqVFrnkYzm
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 17 sierpnia 2018