Trwają poszukiwania zbiegłych więźniów. Minister sprawiedliwości: Jeśli są osoby winne, to zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe
Policja wciąż poszukuje trzech więźniów, którzy w sobotę wieczorem uciekli z Zakładu Karnego nr 2 w Grudziądzu. Jak zapewniał dzisiaj minister Borys Budka, w związku ze sprawą ucieczki wyciągnięte zostaną konsekwencje służbowe.
– Osoby te są skazane za rozboje i oszustwa - przestępstwa przeciwko mieniu – mówił o więźniach kpt. Maciej Popławski, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Bydgoszczy.
Więźniowie uciekli z więzienia po tym jak udało im się przepiłować kraty. Wciąż nie ustalono, czy w ucieczce pomógł im któryś z pracowników więzienia. – W poniedziałek dostałem raport. Jeśli są osoby winne, to dziś zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe – zapewniał dzisiaj w Radio ZET minister sprawiedliwości Borys Budka.
Jak podkreślił, równolegle do poszukiwań prowadzone są pracę w ramach których ustalone zostanie czy ktoś z pracowników służby więziennej pomógł zbiegom. Budka dodał jednocześnie, że ucieczka nie świadczy źle o stanie polskiej służby więziennej. – Daj Bóg, żeby w innych krajach było tak mało ucieczek – mówił Budka.
Czytaj więcej:
Opioła: Od ośmiu lat służby są zawłaszczone przez Platformę
Samobójstwo w krakowskiej komendzie policji