Policja i prokuratura ustalają okoliczności śmierci 14-latka w sobotę na basenie w Rybniku. Do wypadku doszło podczas zajęć grupy WOPR - podaje policja.
Rzeczniczka rybnickiej komendy st. sierż. Anna Karkoszka potwierdziła, że do tragedii doszło w sobotę po południu w basenie przy ul. Powstańców Śląskich. - Otrzymaliśmy informację, że na terenie tego basenu prowadzona jest reanimacja młodego chłopca. Lekarz, który był na miejscu, stwierdził jego zgon - powiedziała policjantka.
Na miejscu stawili się policjanci i prokurator, którzy zarządzili przeprowadzenie sekcji zwłok nastolatka. Policja informuje, ze wypadek miał miejsce podczas zajęć grupy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Obecnie trwa gromadzenie materiału dowodowego. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci przekażą kolejne informacje w nadchodzących dniach.