Totalna opozycja już dawno zasłużyła sobie na taki przedrostek. Każda ich wypowiedź, działanie, czy sugestia jest po prostu totalnie... kolejny hit może przypisać sobie poseł Piotr Misiło. Podczas programu "Woronicza 17" pochwalił się, że złożył inerpelację do Ministerstwa Obrony Narodowej, ponieważ chciałby się dowiedzieć czy pan Misiewicz nie "kupywał" (pisownia oryg.) narkotyków w jednym z klubów nocnych, płacąc za nie kartą kredytową – z poważną miną oświadczył poseł Nowoczesnej.
Obecni w studio zdawali się być osłupiali. Zimną krew zdawał się jednak zachować prowadzący Michał Rachoń.
.@Piotr_Misilo w #Woronicza17 – Złożyłem interpelację (...) bo chciałbym się dowiedzieć czy Pan Misiewicz nie kupował narkotyków na przykład w jednym z klubów nocnych płacąc kartą kredytową...#wieszwiecej pic.twitter.com/XG8vqx7h82
— TVP Info (@tvp_info) 4 marca 2018
Chwilę później, poseł Nowoczesnej zarzucił prowadzącemu, ze ten powtarza, jakoby Rafał Trzaskowski zażywa narkotyki. Takie sformułowanie padło jednak z ust byłego współpracownika kandydata na prezydenta Warszawy, Michała Dzięby z Platformy Obywatelskiej.
– Nic takiego nie powiedziałem. Żądam przeprosin - stanowczo stwierdził Michał Rachoń.
Internauci oczywiście szybko podjęli się "twitterowej publicystyki".
Że Misiło to stan-pełna zgoda,ale tak od razu z grubej rury-umysłu?
— Pitbull (@AndrzejDubaa) 4 marca 2018
Tak Panie Misiło, wszyscy dilerzy narkotyków noszą ze sobą kasę fiskalną i terminal płatniczy do płacenia kartą!
— Robert Kwit (@RobertKwit2) 4 marca 2018
#Woronicza17
Skandaliczna wypowiedź posła Misiło natychmiast została skonfrontowana z odpowiedzią Bartłomieja Misiewicza.
Panie @Piotr_Misilo skonsultuję z prawnikami Pańską wypowiedź w #Woronicza17 dot. narkotyków, bo chętnie spotkam się z Panem w Sądzie.
— Bartłomiej Misiewicz (@MisiewiczB) 4 marca 2018
Jako szef Gab. Polit. @MON_GOV_PL nie posiadałem sł. karty kredytowej i przez cały okres nie wydałem ani 1 zł. z funduszu reprezentacyjnego.
Warto zwrócić również uwagę na "lajki" pod komentarzem posła Misiło. Zdaje się, że Nowoczesna to coś na wzór "kółka wzajemnej adoracji".