W programie „Oddaję państwu głos” gościem był Adam Tomczyński, sędzia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. – Walczymy z mitem, o sprawy, które powinny być oczywiste. Jeśli Małgorzata Gersdorf mówi, że powinniśmy się powstrzymać się od orzekania, to powiem wprost – to jest nawoływanie do złamania ustawy – powiedział Adam Tomczyński na antenie Telewizji Republika.
Sędzia Adam Tomczyński mówił w Telewizji Republika o reformie sądownictwa i przeszkodach, które stoją na jej drodze:
– Jeśli chodzi o samą ustawę dyscyplinującą sędziów to nie będzie odbiegać znacząco od tego co jest w tej chwili. Bardziej interesuje mnie ta druga części dotycząca wyboru I sędziego SN – zaznaczył sędzia Tomczyński
Podkreślił, że istnieje silne lobby, które za wszelką cenę stara się zablokować zmiany w sądownictwie:
– Wciąż nie ma takiego postępu w polskim wymiarze sprawiedliwości, jaki zakładałem kilka lat temu. Reforma zabuksowała, bo jest silne lobby przeciwko niej. Nie ma jej tam, gdzie powinna być, czyli na poziomie sadów rejonowych, by każdy mógł być traktowany z najwyższym szacunkiem – podkreślił
– Rozmawiamy o sprawach o których nie powinniśmy rozmawiać. Jeśli jest decyzja prezydenta, to nie może być dyskusji, kto jest sędzią, a kto nie, bo to wkraczanie w jego prerogatywy.
Odniósł się także do postawy I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf:
– Walczymy z mitem, o sprawy które powinny być oczywiste. Jeśli Małgorzata Gersdorf mówi, że powinniśmy się powstrzymać się od orzekania, to powiem wprost – to jest nawoływanie do złamania ustawy – podkreślił Tomczyński.
Nawiązał do kwestii sędziów, którzy orzekają jeszcze od czasów stanu wojennego:
– Jest także problem tych sędziów, którzy w latach 80. skazywali ludzi
– W Sądzie Najwyższym to kilka osób. I prezes SN odmówiła udzielenia odpowiedzi sędziemu Zaradkiewiczowi w tej kwestii. Możemy teraz wracać do tych sędziów powołanych przez Radę Państwa, ale powinniśmy to zrobić w latach 90.
Wskazał także, że jest grupa sędziów, która dobrze wykonuje swoje zadania i popiera reformę.
– Krytyka sędziów jest bardzo słuszna, ale są też tacy, którzy dobrze wykonują swoja pracę i popierają zmiany. O opcji zerowej dobrze się o mówi, ale trudno to zrealizować. To byłoby krzywdzące. – zauważył.
Podkreślił, że konieczne jest odbudowanie autorytetu sędziów:
– Sąd Najwyższy orzekł, że sędzia, który kradł narzędzia, ale nie usunięto go z zawodu. To powoduje, że prestiż zawodu sędziowskiego spada drastycznie – wskazywał.
– Mamy ciągle niewydolny system szkolenia Wciąż są sędziowie, którzy nie rozumieją, że najważniejsze jest sprawiedliwe sądzenie – powiedział sędzia Tomczyński.