Tomasz Sakiewicz o przekazie z taśm Neumanna: Ten tekst to jest powiedzenie - byłeś ciężkim frajerem, ale oczekujemy, że będziesz dalej ciężkim frajerem i na nas zagłosujesz
Tomasz Sakiewicz komentował w TVP Info w rozmowie z Michałem Rachoniem ujawnione przez stację nowe taśmy Neumanna. Straszliwym harakiri nazwał redaktor Sakiewicz kryterium doboru kadr o którym na taśmach mówił Neumann. Jego zdaniem, słowa Neumanna to zarazem powiedzenie: "byłeś ciężkim frajerem, ale oczekujemy, że będziesz dalej ciężkim frajerem i na nas zagłosujesz". - Ci ludzie nie mają żadnych kompetencji, żadnych zasad - dodał.
O kwestii doboru kadr przez PO mówił w wydaniu specjalnym na antenie TVP Info u Michała Rachonia Tomasz Sakiewicz, odnosząc się do słów Neumanna ws. kandydata na prezydenta przed nadchodzącymi wówczas wyborami samorządowymi:
- W dupie mam kto. Wymyślcie kogoś, k***a, kto będzie. Znaczy w dupie, może być Kowalski Jan. Tylko chodzi o to, że Platforma jest silna i mówi: Kowalski Jan będzie i ch** mnie obchodzi Mirek, co ty masz do niego, czy uważasz, że on jest, k***a, ekspertem czy nie. W dupie to mamy. Chodzi o zasady, o politykę, k***a, a nie o pie***lety. [...] Możecie powiedzieć, że Dominikowski, k***a, będzie, to nie ma znaczenia. Ale chodzi o to, żebyś ty miał pozycję taką, że rozmawiając z Mirkiem, Platforma wskazuje tego człowieka i nie ma dyskusji o tym, czy on jest dobry, czy nie, tak jak dzisiaj. Czy się nadaje czy nie - mówił (co słyszymy na taśmach) Neumann.
Jak wskazał Tomasz Sakiewicz, gdyby to wygłosił jakiś polityk PiS-u, że to jest program PO, to by się skończyło przegranym procesem wyborczym, bo sąd uznałby, że to jest zbyt nierealne, żeby coś takiego panowało w PO.
- Problem zaczyna być, kiedy mówi to sam pan Neumann. Proszę zwrócić uwagę, że on w ogóle nie zaprzecza prawdziwości tych nagrań, przyznaje, że to wszystko powiedział. To straszliwe harakiri. Dla przeciętnego wyborcy, który uważał, że w PO są tacy europejscy, kulturalni, kompetentni ludzie... Ten tekst to jest powiedzenie: byłeś ciężkim frajerem, ale oczekujemy, że będziesz dalej ciężkim frajerem i na nas zagłosujesz. Ja sobie nie wyobrażam, że poza syndromem sztokholmskim, taki przeciętny wyborca może zagłosować na PO. Problem polega na tym, że do wielu ludzi może to już nie dotrzeć. Będą słyszeli, że to nielegalne, że chodzi tylko o przekleństwa - typowa zasłona, jak przy taśmach z Sowy i Przyjaciele -mówił Sakiewicz.
- Ci ludzie nie mają żadnych kompetencji, żadnych zasad - dodał.
Tomasz Sakiewicz wskazał także, że twórcą programu PO "jest de facto pani Sawicka, która mówiła o kręceniu lodów tuż przed wyborami".
- Pan Neumann powtarza w inny sposób - dla jednego jest to kręcenie lodów, dla innego przyzwoitość i kompetencje to są "pier**lety". Idea jest ta sama, konsekwentnie realizowana. Wydaje mi się, że znaczna część wyborców PO to dostrzega: mają problem z tym, że zostali tak nakręceni na PiS - mówił w TVP Info Tomasz Sakiewicz.
Czytaj także: