Przejdź do treści

To już pewne. Xi odwiedzi Putina w Moskwie. Ale na tym nie koniec...

Źródło: The Presidential Press and Information Office CCA 4.0 via Wikipedia Commons

Xi Jinping - przywódca Chin złoży trzydniową wizytę państwową w Rosji. Oczywiście, na zaproszenie Władimira Putina. Zgodnie z informację przekazaną przez rzeczniczkę chińskiego MSZ Hua Chunying, ma do niej dojść w dniach 20-22 marca. W komunikacie opublikowanym na stronie resortu nie podano jednak żadnych dodatkowych szczegółów. Czego mogą dotyczyć rozmowy...?

O planach wizyty Xi w Moskwie i spotkania z Putinem informowały wcześniej zachodnie media, które powoływały się na anonimowe źródła.

Dziennik „Wall Street Journal” podał, że po spotkaniu z Putinem Xi planuje rozmowę przez łączę internetowe z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Byłby to pierwszy bezpośredni kontakt przywódców Chin i Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku. 

W czwartek szef chińskiego MSZ Qin Gang rozmawiał telefonicznie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą. Kułeba ogłosił, że rozmowa dotyczyła zasady integralności terytorialnej, oraz że podkreślił wagę formuły pokoju przedstawionej w listopadzie 2022 roku przez Zełenskiego.

Według komunikatu chińskiego Qin wyraził zaniepokojenie z powodu przedłużającej się eskalacji „kryzysu” i obawy, że sytuacja może „wymknąć się spod kontroli”. Dodał, że Chiny mają nadzieję na wznowienie negocjacji pokojowych, zawieszenie broni i znalezienie politycznego rozwiązania, w czym będą odgrywały „konstruktywną rolę”.

Komunistyczne władze Chin nie potępiły rosyjskiej agresji i wzbraniają się przed nazywaniem jej inwazją. W chińskich komunikatach mowa najczęściej o „kryzysie” lub „kwestii ukraińskiej”. Pekin sprzeciwia się również sankcjom nakładanym na Moskwę i zacieśnia z nią współpracę w wielu dziedzinach, w tym wojskowej.

Chińskie MSZ ogłosiło niedawno oficjalne „stanowisko w sprawie politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego”, w którym zaapelowało o poszanowanie integralności terytorialnej „wszystkich państw”, wezwało do zawieszenia broni i rozmów pokojowych oraz generalnie potępiło groźby jądrowe. 

Wyraziło jednak przy tym sprzeciw wobec „jednostronnych sankcji", jak Pekin określał wcześniej restrykcje nakładane na Moskwę. Chińskie władze promowały też propagandową narrację Kremla i oskarżały NATO o podsycanie konfliktu poprzez dostawy uzbrojenia dla Ukrainy.

Władze Chin wielokrotnie twierdziły, że będą odgrywać „konstruktywną rolę” w dążeniach do zakończenia konfliktu. Próby tworzenia przez Pekin wizerunku mediatora przyjmowane są w USA i Europie z głębokim sceptycyzmem, a wielu ekspertów ocenia, że Chiny stoją po stronie Rosji, wspierając ją politycznie i propagandowo. Władze USA sądzą, że Chiny rozważają również dostawy broni dla rosyjskiej armii.

PAP

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki