Zmarło dwóch chłopców, pod którymi załamał się lód na Regaliczce w Szczecinie – poinformowała rzeczniczka prasowa Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego w tym mieście.
Wczoraj po godzinie 13 jeden z przechodniów zauważył, że chłopiec chodzący po zamarzniętym lodzie nagle zniknął. Przechodzień zawiadomił służby ratunkowe, które około godziny 13:40 wyłowiły pierwszego chłopca, a pół godziny później drugiego. Reanimacja trwała ponad godzinę.
Rodzina została objęta opieką szpitalnego psychologa.
Chłopcy byli w wieku 7 i 11 lat. Do zdarzenia doszło na Regaliczce, zbiorniku koło Wyspy Puckiej w Szczecinie.
Policja jest w trakcie ustalania, jak doszło do tragedii czy dzieci były pod opieką dorosłego opiekuna.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie