Premier Ewa Kopacz zapewniała w wywiadzie, że będzie negocjować z górnikami, jednak rząd nie ma zamiaru ustępować. – Przecież negocjacje polegają na tym, że idzie się na kompromisy, jeśli rząd nie ma takiego zamiaru, to po co dyskutować – komentował redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Terlikowski
Zauważył również, że jeśli Ewa Kopacz będzie dominować, jak zapowiada, będzie dyktować warunki i o ustępstwach nie będzie mowy. Podkreślił jednocześnie, że po drugiej stronie granicy Niemcy budują kopalnie, im się opłaca, a w Polsce musimy kopalnie zamykać. – Zysk brutto kopalni wynosi 1 mld 200 mln zł, a pensje zarządu, nie górników, 2 mln zł, więc prosty rachunek – skomentował
Terlikowski odniósł się do wypowiedź pani premier, jakoby jednym z jej celów był rozwój przemysłu. – Likwidujemy kopalnie, zlikwidowaliśmy stocznie, to nie jest to rozwój przemysłu, polska stoi tanimi usługami i eksportem taniej siły roboczej – dodał.
W odniesieniu do wywiadu z Bronisławem Komorowskim, który zapewniał, że Polska nie jest "interesującym celem” dla terrorystów, redaktor naczelny Telewizji Republika przypomniał, ze niedawno Donald Tusk mówił, że nasz kraj jest centrum europy. – Teraz prezydent mówi, że jesteśmy jej obrzeżami – powiedział. Prezydent przekonywał, że nie można popadać w paranoję, a takie myślenie porównał do wypraw krzyżowych.