Terlikowski o konwencji antyprzemocowej: To walka z religią i rodziną

Nowości, które są w konwencji, nie dotyczą walki z przemocą. Chodzi o walkę z religią, rodziną, tradycyjnymi rolami płciowymi i normalnym wychowaniem dzieci – to jest ta nowość, którą sprytnie, pod przykrywką walki z przemocą, przemycają lewicowcy – mówił na antenie Telewizji republika Tomasz Terlikowski
Zdaniem Terlikowskiego, serwowana w konwencji o przeciwdziałaniu przemocy teza, o tym że inne podejście do płci, nauczanie o ideologi gender, spowoduje spadek przemocy wobec kobiet w Polsce, jest absurdalna. Środowiska lewicowe próbują nam wmówić, ze "będzie mniej przemocy, jeśli wprowadzimy płeć społeczno-kulturową".
Terlikowski przytoczył przykład Słowacji, gdzie cenzuruje się akcje społeczne, które chcą udowadniać, że jedynym normalnym związkiem jest związek kobiety i mężczyzny, a dzieci potrzebują zarówno ojca, jak i matki.
– W Polsce, jeśli zacznie się wprowadzać w życie tę konwencję, też tak będzie. Matka i ojciec zostaną sprowadzeni do stereotypów kulturowych, szykujmy się na to, to może nastąpić – stwierdził. Zaznaczył przy tym, ze dziś na Słowacji trwa referendum, w którym ludzie mają wyrazić swój stosunek m.in. do małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci.
Jedyną szansą na niedopuszczenie do wejścia w życia konwencji jest niepodpisanie dokumentu przez prezydenta.
– Komorowski ma szansę udowodnić, że jest katolikiem. Niemcy i Wielka Brytania odmówiły, więc dlaczego Polska ma to robić – dopytywał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
