Papież mówił jasno, że państwo nie powinno przykładać ręki do zabijania swoich obywateli. Warto to przypomnieć politykom, którzy za chwilę będą mieli gęby pełne frazesów na temat błogosławionego Jana Pawła II - podkreślił publicysta Tomasz Terlikowski.
Cała Polska uczci dziś pamięć błogosławionego Jana Pawła II w dziewiątą rocznicę jego śmierci. O dzidzictwie zmarłego papieża, jego naukach i tym, co po Nim zostało mówił w programie "Chłodnym okiem" publicysta Tomasz Terlikowski.
- Jan Paweł II miał bardzo konkretną wizję zastąpienia demokracji bez wartości demokracją opartą na wartościach chrześcijańskich - stwierdził Terlikowski.
Przypomniał o jednym z jego głównych przesłań, mówiącym o tym, że państwo nie powinno przykładać ręki do zabijania własnych obywateli. - Warto to przypomnieć politykom, którzy za chwilę będą mieli gęby pełne frazesów na temat błogosławionego Jana Pawła II - podkreślił. - Papież mówił o całkowitym zakazie aborcji, a tym samym zakazie zabijania osób niepełnosprawnych - sprecyzował publicysta.
Terlikowski zwrócił uwagę na fakt, że z jednej strony chcielibyśmy mieć papieża, a z drugiej świat antywartości.
Publicysta stwierdził także, że Jan Paweł II przestrzegał przed eutanazją i choć nie było jeszcze mowy o walce z ideologią gender, to w dziełach papieża możemy znaleźć wszelkie narzędzia do walki z tymi dyktaturami, z którymi obecnie się zmagamy.
Mówiąć o dziedzictwie papieża, podkreślił, że gdyby nie było Jana Pawła II, a wcześniej prymasa Wyszyńskiego - Polska wyglądałaby zupełnie inaczej, i to zdecydowanie gorzej.
CZYTAJ TAKŻE:
Dziewięć lat od śmierci Jana Pawła II. Uroczystości w całej Polsce
