– Polityk, który kieruje się własnym sumieniem jest bezpieczniejszy od tego, który kieruje się sondażami – mówił na antenie TV Republika redaktor naczelny stacji Tomasz Terlikowski.
W pierwszym dniu po II turze wyborów prezydenckich prezydent-elekt Andrzej Duda złożył w Warszawie kwiaty pod tablicą upamiętniającą pomordowanych w okresie PRL w 67. rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego. Odwiedził także Częstochowę, gdzie modlił się przed obrazem Matki Boskiej. Duda złożył także kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. Do pierwszego dnia prezydenta-elekta odniósł się Tomasz Terlikowski.
– Andrzej Duda będzie kierował się własnym sumieniem, a nie sumieniem z Czerskiej – mówił redaktor naczelny Telewizji Republika. Jak dodał, prezydent-elekt odwiedzając wczoraj Częstochowę odwołał się do najpiękniejszych polskich tradycji. – Pokazał, że poza prezydentem mamy w Polsce jeszcze Królową – mówił. – Polityk, który kieruje się własnym sumieniem jest bezpieczniejszy od tego, który kieruje się sondażami – ocenił Terlikowski.
Publicysta wskazywał, że Duda odwiedzając w pierwszym dniu po wyborach grób Lecha Kaczyńskiego wskazał na odpowiedzialność jaką mamy wobec ofiar katastrofy smoleńskiej. – Ta wizyta była wyrazem odpowiedzialności, jaką wobec nich mamy, wyjaśnienia tej tragedii, niedopuszczenia do tego, żeby kiedykolwiek się powtórzyła – tłumaczył.
Terlikowski odniósł się także do uczczenia przez Dudę rocznicy śmierci Witolda Pileckiego. – Naród to nie tylko wspólnota żyjących dziś, ale także tych którzy byli przed nami. Prezydent jest odpowiedzialny też wobec nich, wobec Żołnierzy Wyklętych, rotmistrza Pileckiego, setek tysięcy pomordowanych AK-owców, tych którzy zbudowali II Rzeczpospolitą. Jest też odpowiedzialny wobec przyszłych pokoleń. Bardzo dobrze, że tymi drobnymi gestami o tym przypomina – skwitował.