Ten wiatr będzie zrywał dachy i przewracał drzewa! ZOBACZ prognozę na nadchodzące dni
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia przed silnym wiatrem nawet dla 15 województw. Eksperci alarmują, że zrywanie dachów i przewracanie drzew jest niemal nieuniknione.
IMGW już w niedzielę planuje wydać alarmy w województwach śląskim, dolnośląskim, małopolskim i podkarpackim. Znacznie gorzej ma być w poniedziałek. Wtedy ostrzeżeń mają uniknąć jedynie mieszkańcy Lubelszczyzny. Pozostała część Polski zmagać się będzie z bardzo silnym i niebezpiecznym wiatrem.
Najwcześniej, bo już od późnych godzin wieczornych w niedzielę, wiać będzie w górach (Sudetach, Beskidach, Tatrach), a prędkość wiatru ma tam dochodzić do 100-140 km/h.
"Później, od godzin porannych i przedpołudniowych, zacznie mocno wiać na zachodzie i południu Polski. Następnie strefa najsilniejszych porywów wiatru będzie przesuwać się stopniowo w kierunku wschodnim. Późnym popołudniem najmocniej wiać będzie w centrum i na południu kraju, natomiast w poniedziałkowy wieczór - na wschodzie Polski. Okres, w którym będzie wiał wiatr zdolny do spowodowania szkód, potrwa w poszczególnych regionach przeważnie około kilku godzin" - donoszą Polscy Łowcy Burz.
Obszar występowania porywistego wiatru będzie więc bardzo duży. "Musimy obserwować kolejne, prezentowane co 6 godzin rozwiązania modelu. Z prawie 50-letniej praktyki synoptycznej pamiętam tylko kilka przypadków takiego jesiennego przechodzenia niżów przez Bałtyk po południowym wybrzeżu. Wszystkie kończyły się znacznymi zniszczeniami, nawet z wywracaniem dźwigów na budowach" - podkreśla synoptyk ICM Meteo Maciej Ostrowski.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”