– Niemcy nie chcą, żeby w Polsce rządziły nami siły przez Polaków wybrane samodzielnie. W związku z czym każda okazja będzie używana do ataku na rząd i Polskę – powiedział dla Telewizji Republiki dr Jerzy Targalski.
Telewizja Republika: Co Pan myśli na temat ostatniego artykułu niemieckiej gazety „Der Tagesspiegel” o samopodpaleniu?
„Samopodpaleniem Polak protestuje przeciwko władzy PiS. Wierne rządowi media milczą.”
– Ten artykuł to element wojny informacyjnej! Wojny, którą Niemcy prowadzą przeciwko rządowi Polski. Nie chcą, żeby w Polsce rządziły nami siły przez Polaków wybrane samodzielnie. W związku z czym każda okazja będzie używana do ataku na rząd i Polskę – dr Jerzy Targalski.
Telewizja Republika: Jaka powinna zareagować Polska? Czy MSZ powinno wziąć sprawę w swoje ręce?
– Właściwym odzewem jest uderzanie w przeciwnika tam gdzie go boli. Nie można się tłumaczyć, tylko potrzebny jest zdecydowany odwet – mówił.
Telewizja Republika: Co przez to rozumieć?
– Musimy uderzyć w politykę niemiecką. Przedstawiać tę politykę jako zagrożenie dla Europy. Trzeba odwołać się do niemieckiej opinii publicznej, aby ostrzec ich przed rządem niemieckim, który gotuje wojnę domową Niemcom – podkreślił Targalski.
Telewizja Republika: Jak odniesie się Pan do słów Jana Hartmana, który podziela to stanowisko? Świadczy o tym jego wypowiedź dla wpolityce.pl.
„Ta władza ma charakter gomułkowski”
– Pan Hartman powinien się leczyć. Komentowanie Pana Hartmana nie ma najmniejszego sensu. On jest przedstawicielem już nawet nie myśli lewicowych, tylko myśli zdegenerowanych. Z takimi ludźmi nie ma sensu dyskutować. Czy z Bolszewikami będziemy dyskutowali? Z Bolszewikami się nie dyskutuje – ocenił.
Telewizja Republika: Pana zdaniem opozycja będzie przyklaskiwać niemieckiej prasie i mediom w tej sprawie?
– Opozycja jest przedłużeniem interesów niemieckich. Zarówno w interesie niemieckim, jak i opozycji jest, aby Polska była protektoratem, ponieważ zarządcami tego protektoratu byłaby opozycja. Przywrócenie statusu protektoratu oznacza przywrócenie opozycji do roli zarządców – zaznaczył dr Jerzy Targalski.
Rozmowę prowadziła Marlena Nowakowska.